Na terenie jaru rzeki Brzeźnicy znajdują się budki dla będącej pod ochroną popielicy szarej. Radna Kukiz'15 Iwona Jóźwicka domaga się, by sprawdzić, czy te małe zwierzątka rzeczywiście występują w tej okolicy.
Jar rzeki Brzeźnicy to również lokalizacja 25 budek dla popielicy szarej - ssaka objętego konwencją berneńską, który znajduje się w Polsce w czerwonej księdze zwierząt. Budki umieściła Fundacja Funduszy Lokalnych Ziemi Płockiej "Młodzi Razem" z Grzybowa. Czy chroniony gatunek faktycznie zamieszkuje ten teren?
O sprawdzenie tej informacji apeluje radna Iwona Jóźwicka.
- Wnioskuję o zbadanie w budkach śladów występowania tego zwierzątka przez w/w fundację - apeluje w interpelacji radna Iwona Jóźwicka. - W przypadku odkrycia popielicy byłby to ewenement na skalę naszego kraju, gdyż w Polsce występują tylko trzy skupiska tych zwierząt: na terenie Sierakowskiego Parku Krajobrazowego, Barlinecko-Gorzowskiego Parku Krajobrazowego i Puszczy Bukowej (ośrodki pod ścisłą kontrolą naukowców, którzy popielicę tam reintrodukowali) oraz wnioskuję o zawieszenie jakiejkolwiek działalności inwestycyjnej.
Popielica szara faktycznie zadomowiła się w Płocku, jednak nie w samym jarze rzeki Breźnicy, ale w okolicy ul. Długiej i Kobiałka i było to w latach 1989 - 1990.
- Od tamtego czasu nikt nie zaobserwował popielicy na terenie Płocka - informuje w odpowiedzi na interpelację wiceprezydent Piotr Dyśkiewicz - Do czasu wykonania monitoringu budek nie jest wiadome, czy popielica na terenie miasta w ogóle występuje.
Do końca kwietnia specjalista z Wydziału Kształtowania Środowiska ustali, czy w budkach faktycznie zamieszkuje ten rzadki gatunek.
- W przypadku stwierdzenia braku śladów bytowania popielicy, zobowiążę fundację do przeniesienia budek w miejsca o większym prawdopodobieństwie ich występowania - dodaje Piotr Dyśkiewicz.
Jednocześnie w odpowiedzi na interpelację czytamy, iż popielica szara jest pod ochroną, ale jest to ochrona częściowa.
- Jeśli przeprowadzony monitoring potwierdzi przebywanie popielicy na terenie jaru rzeki Brzeźnicy, nie zablokuje to prac związanych z realizacją inwestycji celu publicznego w jego obrębie nawet, jeśli będzie się to wiązało z ewentualnym wycięciem drzew - dodaje Piotr Dyśkiewicz.
Sprawę będziemy monitorować.
[ZT]17826[/ZT]
[ZT]17888[/ZT]