Coraz więcej sieci korzystało z furtki, jaką dawało przekształcenie się w placówki pocztowe. Z takiego rozwiązania zaczęły korzystać kolejne sieci, m.in. Lidl i Biedronka, a wcześniej także Żabka czy Kaufland. To nie podobało się związkowcom i rządowi, w końcu zdecydowano się dokręcić śrubę.
W piątek sejm pzyjął stosowne poprawki, które zakładają, że sklep będzie świadczący usługi pocztowe będzie musiał udowodnić, że 50 proc. przychodów stanowią usługi pocztowe. Poszerzono za to katalog osób, którzy mogą legalnie handlować w sklepie prowadzonym przez przedsiębiorce: teraz to także rodzice, wnuki i dziadkowie.
Teraz ustawa trafi do Senatu. Ustawa może wejść w życiew pierwszy dzień miesiąca następujący 3 miesiące po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Komentarze (0)