Orlen podkreśla, że brak uciążliwości zapachowych w czasie inspekcji budowlanej komina Clausa to efekt współpracy i rygorystycznych kontroli służb technologicznych oraz ochrony środowiska Orlenu. - Monitorowane na bieżąco wartości emisji nie przekroczyły żadnych dopuszczalnych norm - zaznaczyło biuro prasowe koncernu.
Koncern we wtorek poinformował, że najwyższy, mierzący 200 metrów, komin znajdujący się na instalacjach Clausa w Zakładzie Produkcyjnym PKN ORLEN w Płocku wrócił po dwóch tygodniach do ponownej eksploatacji, a proces jego włączania zakończył się wczoraj w godzinach wieczornych.
- Przełączenie emisji pomiędzy kominami jest standardową praktyką, realizowaną cyklicznie co 5 lat w związku z przepisami prawa budowlanego. PKN Orlen dołożył wszelkich starań, aby proces czasowego wyłączenia wysokiego komina nie wiązał się dla mieszkańców Płocka z uciążliwościami zapachowymi, podobnie jak jego wyłączenie i przywrócenie do pracy.
Dalej dodają, że nie było w międzyczasie zgłoszeń dotyczących uciążliwości zapachowych zarówno do służb ORLENU, jak i WIOŚ.
Przypomnijmy, że w czasie wyłączenia najwyższego komina na instalacji Clausa (16 marca) jego funkcję przejął niższy komin, stąd spodziewano się wystąpienia uciążliwości zapachowych. Koncern wówczas uspokajał, że w celu ich ograniczenia do niższego komina dozowany będzie specjalny środek w postaci aerozolu zmniejszającego oddziaływanie odorowe. - Zastosowany preparat o zapachu wanilii jest bezpieczny dla ludzi i środowiska i posiada atest przydatności do celów spożywczych - wyjaśniało wcześniej biuro prasowe.
[ZT]21823[/ZT]