Sezon grzewczy nie zaczął się jeszcze na dobre, a służby już po raz drugi wydały ostrzeżenie dotyczące jakości powietrza. Prognozuje się podwyższenie stężenia pyłów zawieszonych PM 2.5 i PM 10.
Złota polska jesień w pełni, temperatura w połowie października sięga 20 stopni Celsjusza. Noce bywają jednak chłodne, więc sezon grzewczy powoli ruszył. Można zakładać, że domowe piece i kotłownie nie pracują jeszcze ze pełną mocą całą dobę. Mimo to już po raz kolejny pojawiło się ostrzeżenie dotyczące norm jakości powietrza.
W czwartek 11 października Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego ogłosiło I stopień ostrzeżenia dotyczące przekroczenia norm pyłu zawieszonego PM 2.5 i PM 10. Obowiązuje do końca piątku 12 października.
- Ogłoszone ostrzeżenie oznacza, że osoby z grup wrażliwych powinny być bardziej ostrożne i powinny unikać wychodzenia na zewnątrz oraz obserwować wyniki pomiarów i prognoz na stronie WIOŚ - czytamy w komunikacie. - Prognozuje się utrzymywanie podwyższonych stężeń pyłu, jednakże nie przewiduje się przekroczenia poziomu informowania oraz alarmowego, który mógłby powodować negatywne skutki zdrowotne.
Najbardziej narażone są kobiety w ciąży, osoby starsze, choroby z chorobami oczu i układu oddechowego i skłonnymi do infekcji. Osoby te powinny ograniczyć przebywanie na zewnątrz. Wszyscy mieszkańcy powinni ograniczyć aktywność na powietrzu.
Skąd wzięło się podwyższone stężenie?
- Główną przyczyną podwyższonych wartości jest komunikacja, w tym wtórne pylenie z ulic i emisja spalin. Wystąpią również warunki meteorologiczne sprzyjające takiej sytuacji - słaby wiatr, wyż, zamglenia - wyjaśnia Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Ostrzeżenie obowiązuje do końca piątku 12 października.