reklama

Klamka zapadła. Ratusz likwiduje spółkę

Opublikowano:
Autor:

Klamka zapadła. Ratusz likwiduje spółkę - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPodczas wyjątkowo długiej sesji rady miasta, która przeciągnęła się do późnych godzin nocnych, podjęto temat Międzynarodowego Centrum Rozwoju Lokalnego Cifal, czyli miejskiej spółki, która nagle Ratusz postanowił rozwiązać. Decyzję o tym przekazano zaskoczonym radnym w poniedziałek.

Podczas wyjątkowo długiej sesji rady miasta, która przeciągnęła się do późnycho godzin nocnych, podjęto temat Międzynarodowego Centrum Rozwoju Lokalnego Cifal, czyli miejskiej spółki, która nagle Ratusz postanowił rozwiązać. Decyzję o tym przekazano zaskoczonym radnym w poniedziałek.

Informacja o tym, że w planach Ratusza jest likwidacja spółki Cifal wypłynęła podczas poniedziałkowego posiedzenia komisji skarbu, budżetu i gospodarki finansowej. Obecny na niej wiceprezydent Dariusz Ciarkowski wyjaśniał, że decyzja wcale nie była taka nagła i wzięła się z faktu, że spółka generuje zbyt duże straty finansowe. Aby nie było konieczności ich łatania, teraz to Ratusz miałby przejąć jej obowiązki wynikające z umowy z Instytutem Narodów Zjednoczonych ds. Szkoleń i Badań Unitar, w tym organizację warsztatów i szkoleń.

Wioletta Kulpa z Prawa i Sprawiedliwości, obecna zreztą na komisji, ubolewała nad faktem, że radnym dokonano nagłej „wrzutki” tak ważnego tematu, przez co nie było możliwości, aby poważnie zapoznać się z materiałem.

- Zastanawia mnie dlaczego teraz? – pytała podczas wtorkowej sesji rady miasta. - Pan prezydent przy wcześniejszych rozmowach nawet się nie zająknął o koncepcji likwidacji – mówiła, podobnie zabrakło jej informacji, jaki wydział w Ratuszu miałby przejąć nowy zakres obowiązków.

W zasadzie jeszcze przed głosowaniem z wypowiedzi radnej Małgorzaty Struzik wynikało, że radna popiera zamysł Ratusza. - Zależy nam na kontynuacji zadań spółki poprzez istniejące struktury miejskie, ale już z pewnością nie na ciągłych dopłatach do kosztów jej funkcjonowania.

Prezydent Nowakowski był spokojny o poparcie w sprawie likwidacji spółki. - Od momentu powołania Cifal nie był nastawiony na zysk, tylko na misję realizowaną pod egidą Unitaru – jednak ta renoma i zadania okazały się zbyt kosztowne. - Staraliśmy się szukać rozwiązania, w tym oferować szkolenia na rynku zewnętrznym, ale ten okazał się już wystarczająco nasycony. Stąd po kilku tygodniach rozmów, w tym z jej prezesem Krzysztofem Buczkowskim, doszło do decyzji o rozwiązaniu spółki. Kształt realizowania misji będzie zależał od tego, na ile miasto zdoła przejąć to porozumienie z Unitarem – tu dodawał także, że najprawdopodobniej zakres działań przejąłby Wydział rozwoju i polityki gospodarczej miasta. - Jednak najpierw musimy mieć zgodę państwa radnych - zaapelował prezydent do całego gremium.

Tomasz Kolczyński z PiS zwrócił wszystkim uwagę, czy nie jest czasami tak, że miasto wychodzi przed szereg z decyzją o likwidacji, chociaż nikt nie powiadomił o tym agendy ONZ. Poparła go jego koleżanka z klubu, Wioletta Kulpa. – Macie absolutną pewność, że miasto może przejąć te prestiżowe jak na Europę Środkowo-Wschodnią zadania w momencie fizycznej likwidacji spółki? – pytała.

- Wyobrażam sobie pani święte oburzenie, jeśli toczyłyby się rozmowy bez państwa wiedzy – odparł jej na to nieco złośliwie prezydent Nowakowski.

Ostatecznie radni wyrazili zgodę na likwidację spółki Cifal. Obecny w auli prezes Buczkowski nie zabrał głosu.

Czytaj też:

Fot. Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE