reklama

Kierowcy wściekli na rowerzystów. Niech jeżdżą po drogach dla rowerów!

Opublikowano:
Autor:

Kierowcy wściekli na rowerzystów. Niech jeżdżą po drogach dla rowerów! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNic tak nie irytuje kierowców jak rowerzyści pedałujący w najlepsze po ulicach, gdy tuż obok mają ścieżkę rowerową. To nie tylko kwestia kultury, ale i przestrzegania przepisów. Tyle że nie każdy je zna.

Nic tak nie irytuje kierowców jak rowerzyści pedałujący w najlepsze po ulicach, gdy tuż obok mają ścieżkę rowerową. To nie tylko kwestia kultury, ale i przestrzegania przepisów. A z tymi nie jest to taka prosta sprawa.

Swoimi spostrzeżeniami na temat irytujących zwyczajów rowerzystów podzielił się nasz czytelnik. który dziś rano zatelefonował do nas w tej sprawie. Nie ukrywał irytacji.

- Od dawna obserwuję, że jest pewna grupa rowerzystów, która (chyba celowo, aby nas zdenerwować!), wybiera jezdnię zamiast ścieżki rowerowej, ale wczoraj miarka się przebrała! - zżyma się płocczanin.

Jechał poszerzoną niedawno leśną drogą w Nowych Rumunkach pomiędzy hotelem Dębowa Góra a drogą krajową nr 60. Przed remontem trasa należała do trudnych - była tak wąska, że mieścił się na niej tylko jeden samochód i gdy akurat na jezdni spotkały się dwa auta jadące w przeciwnym kierunku, trzeba było cofać się do mijanek. Niedawno jezdnię poszerzono (konieczna była wycinka drzew), a równolegle do drogi, na około metrowym wzniesieniu wykonano, asfaltową ścieżkę rowerową.

- Jadę sobie, podziwiając, jak zmieniła się ta trasa, aż tu nagle za zakrętem wpadam na trzech rowerzystów w kaskach i obcisłych kombinezonach, którzy jak gdyby nigdy nic pedałują sobie  po jezdni! - denerwuje się płocczanin. - To już zwykła złośliwość, bo ścieżka jest dosłownie metr obok i w niczym nie różni się od jezdni!

Rowerzysto! Jeźdź po drodze rowerowej, ale pamiętaj, że...

Policjanci nie mają wątpliwości: jazda po ulicy, gdy ma się do dyspozycji drogę rowerową, to nie tylko brak kultury, ale i złamanie przepisów. Ale uwaga - sprawa nie jest taka prosta.

- Artykuł 33. kodeksu ruchu drogowego mówi o tym, że kierujący rowerem ma obowiązek jazdy po drodze rowerowej, jeśli jest ona wyznaczona dla kierunku,  którym się porusza lub zamierza skręcić - zwraca uwagę Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. - Jeśli jednak droga dla rowerów jest jednokierunkowa, rowerzysta jadący w przeciwną stronę musi poruszać się po jezdni.

Znak poziomy mówiący o tym, że dana droga rowerowa jest dwukierunkowa, to lustrzane odbicie dwóch rowerów.

Akurat w Łącku - jak dowiedzieliśmy się w urzędzie gminy -ścieżka rowerowa spełnia wymagane parametry co do  szerokości dróg dwukierunkowych. Podobnie jest w Płocku - większość płockich ścieżek rowerowych to drogi dwukierunkowe. Wyjątkiem są m.in. te wyznaczone przy Łukasiewicza czy Armii Krajowej.

[ZT]12559[/ZT]

Warto, by rowerzyści korzystali z infrastruktury wybudowanej specjalnie dla nich. Chodzi nie tylko o wygodę, ale i o bezpieczeństwo. Jak dodaje rzecznik policji, od początku roku do 31 sierpnia z winy rowerzystów doszło do 20 kolizji w Płocku i powiecie. - Częstą przewiną rowerzystów jest także przejeżdżanie przez pasy dla pieszych - mówi rzecznik. 

Takie wykroczenia policjanci odnotowali w przypadku dwóch rowerzystów podczas prowadzonej w piątek akcji NURD dotyczącej bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu drogowego. W pozostałych 101 przypadkach prawo drogowe złamali albo piesi, którzy przede wszystkim nagminnie przechodzili przez jezdnię w niedozwolonym miejscu (większość spośród 34 sytuacji), albo kierowcy pojazdów mechanicznych (67 przypadków), którzy najczęściej wyprzedzają na przejściach dla pieszych lub omijali te auta, które zatrzymały się przed pasami. 

[ZT]13403[/ZT]

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE