Cztery samochody zderzyły się w środę przed południem obok galerii Mosty. Winę za zdarzenie ponosi kierowca fiata ducato, który był kompletnie pijany.
O zdarzeniu przy galerii powiadomił nas czytelnik, który przysłał również zdjęcia. W karambolu wzięły udział cztery auta, które na siebie najechały. Na miejsce przyjechała policja, straż pożarna i karetka pogotowia. Na szczęście skończyło się na rozbitych samochodach.
- W zdarzeniu nie było osób poszkodowanych, zostało zakwalifikowane jako kolizja - dowiedzieliśmy się od dyżurnego straży pożarnej. - W tej chwili strażacy zabezpieczają miejsce zdarzenia i usuwają płyny eksploatacyjne.
Policja wie już, jak doszło do zdarzenia. Otóż ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący fiatem ducato 23-letni płocczanin był kompletnie pijany. Badanie przeprowadzone przez policjantów wykazało blisko 4 promile alkoholu w organizmie. Ponieważ trudno mu było utrzymać kontrolę nad pojazdem, kierowany przez niego ford uderzył w jadącego przed nim forda focusa kierowanego przez 25-latkę z powiatu sierpeckiego, focus - w audi z 47-letnim płocczaninem za kółkiem, a audi - w toyotę, którą kierował 42-latek z powiatu żuromińskiego.
- Nietrzeźwy kierowca został zatrzymany w policyjnym areszcie - mówi rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek. - Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego o przestępstwo z art. 178a k.k., tj. prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym. Grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności oraz zatrzymanie uprawnień do kierowania pojazdami na okres nie krótszy niż 3 lata. Mężczyzna poniesie również odpowiedzialność za spowodowanie kolizji drogowej.