Cała awantura rozegrała się rok temu, podczas sesji, po tym jak Arkadiusz Iwaniak wystosował interpelację, w której domagał się dokładnego rozliczenia Jarmarku Tumskiego, łącznie w przedstawieniem faktur, raportów z kasy fiskalnej, opłat od wystawców i innych szczegółów. Ewidentnie radnemu coś się w rachunkach nie zgadzało. Te insynuacje dotknęły organizatorów do żywego.
Jak pisaliśmy wówczas, prezes Stowarzyszenia Muzeum Mazowieckiego, Paweł Mieszkowicz odparował radnemu, że żądanie rozliczenia prywatnych pieniędzy społeczników jest niepoważne, że organizatorzy robią i robili Jarmark społecznie, za darmo, a jeśli radny chce wiedzieć więcej, to powinien się udać na inwentaryzację jarmarku.
Po drastyczniejsze środki sięgnął Marek Owsik, przewodniczący rady osiedla Dworcowa, który... wyzwał Arkadiusza Iwaniaka na pojedynek podczas tegorocznej edycji Jarmarku. Radny ze śmiechem podjął rękawicę.
Między panami zapanowała chyba zgoda, ale organizatorzy nie zapomnieli o pojedynku. Na koniec wczorajszej sesji rady miasta Marek Owsik ku uciesze prezydentów i pozostałych radnych wręczył radnemu miecz - jest to replika broni sprzed 777 lat (tyle czasu upłynęło od lokacji Płocka).
Podczas wczorajszej sesji radni zgodzili się też na propozycję Towarzystwa Przyjaciół Płocka i Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum Mazowieckiego, by nabrzeże wiślane nazwać imieniem Stanisława Górnickiego.
Panowie zmierzą się pierwszego dnia VI Jarmarku Tumskiego tj. 23 maja o godz. 18.00 przed ratuszem.
Fot. Krzysztof Wiśniewski