Minął rok od ogłoszenia pierwszego przetargu na budowę wodnego placu zabaw na Podolszycach. Od tego czasu sześciokrotnie próbowano wyłonić wykonawcę, ale za każdym razem bezskutecznie. Powód? Ratusz ma za mało pieniędzy.
Wodny plac zabaw to inwestycja realizowana w ramach budżetu obywatelskiego. Głosami mieszkańców projekt został wybrany do realizacji w V edycji, czyli w 2016 roku. Od tamtej pory ogłoszono już sześć przetargów, ostatni na początku stycznia 2019 roku. Poprzednich pięć kończyło się unieważnieniem, bo albo nikt się nie zgłaszał albo wykonawcy przedstawiali zbyt wysokie oferty.
[ZT]20179 [/ZT]
Ratusz podniósł pulę z 1,6 mln w piątym przetargu, do 1,8 mln w szóstym przetargu. Efekt jest ten sam-wpłynęły dwie oferty i obie opiewają na ponad 2,5 mln złotych. Różnica jest więc spora, więc kolejny postępowanie po prostu unieważniono. Praktycznie przekreśla to szanse na wykonanie inwestycji jeszcze w tym sezonie wakacyjnym. Co dalej z inwestycją? Czy Ratusz będzie dokładał pieniędzy i ogłaszał kolejny przetarg? A może inwestycja zostanie nieco okrojona?
- Na tę chwilę nie zapadły w tej sprawie żadne decyzje - mówi Hubert Woźniak z zespołu prasowego Ratusza.
Wodny plac zabaw w założeniu miał powstać w centralnej części Parku Północnego. To w zasadzie żelbetowa płyta o nieregularnym kształcie z 20 zestawami zabawek wodnych. Na obrzeżach będą murki z siedziskami, pojawią się także leżanki.