Za parkowanie gdzie popadnie możemy słono zapłacić - nie tylko za mandat, ale i za lawetę. Nasz portfel stanie się lżejszy nawet wówczas, gdy do odholowania koniec końców nie dojdzie.
Podczas najbliższej sesji rady miasta jak co roku rajcy uchwalą wysokość opłat za usuwanie źle zaparkowanych aut i przechowywanie ich na miejskim parkingu strzeżonym przy ul. Jędrzejewo. Koszty nie zmieniły się od ubiegłego roku, ale i tak są wysokie. Przez odczucie na własnej skórze i we własnym portfelu skutków złego parkowania kierowcy mają się oduczyć zostawiania aut gdzie popadnie, utrudniania ruchu lub wręcz stwarzania zagrożenia na drodze. Dyspozycję odholowania samochodu wydaje straż miejska albo policja, auta zabiera firma, która wygrała przetarg ogłoszony przez Ratusz. Usuwa się tez wraki lub inne porzucone samochody, choć wtedy municypalni prowadzą postępowanie zmierzające do ustalenia właściciela.
Opłaty za niespodziankę w postaci odholowania auta są dość wysokie. Doliczywszy do tego okrągłą sumkę za mandat, wychodzi naprawdę wygórowana kwota. I tak za usunięcie poszczególnych typów pojazdów i przewiezienie ich na parking strzeżony zapłacimy:
- 105 zł - za rower lub motorower,
- 209 zł - za motocykl,
- 459 zł- za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t,
- 574 zł- za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t-7,5 t,
- 813 zł- za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej do 7,5 t do 16 t,
- 1.119 zł - za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 16 t
- 1.459 zł- za pojazd przewożący materiały niebezpieczne.
To nie wszystko - dodatkowo trzeba płacić za każdą rozpoczętą dobę - 16 zł za rower, 23 zł za motocykl, a 35 zł za samochód. Pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej ponad 3,5 t zapłacą za dobę na strzeżonym parkingu od 47 zł do 126 zł, a właściciele pojazdów przewożących materiały niebezpieczne - 188 zł.
Załóżmy jednak, że dotrzemy na miejsce w tym samym czasie co laweta albo nawet chwilę przed nią. Nic z tego - nie wymigamy się jednak od kosztów, choć oczywiście będą one niższe. Za wydanie dyspozycji i fatygę firmy zapłacimy:
- 50 zł - za rower lub motorower,
- 100 zł - za motocykl,
- 220 zł - za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t,
- 275 zł - za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5 t do 7,5 t,
- 390 zł - za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej od 7,5 t do 16 t,
- 575 zł - za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 16 t,
- 700 zł - za pojazd przewożący materiały niebezpieczne.
Jak dowiedzieliśmy się w biurze pełnomocnika ds. transportu publicznego i inżynierii ruchu drogowego, w całym 2012 r. wydano 52 decyzje usunięcia pojazdu.
Podczas najbliższej sesji rady miasta jak co roku rajcy uchwalą wysokość opłat za usuwanie źle zaparkowanych aut i przechowywanie ich na miejskim parkingu strzeżonym przy ul. Jędrzejewo. Koszty nie zmieniły się od ubiegłego roku, ale i tak są wysokie. Przez odczucie na własnej skórze i we własnym portfelu skutków złego parkowania kierowcy mają się oduczyć zostawiania aut gdzie popadnie, utrudniania ruchu lub wręcz stwarzania zagrożenia na drodze. Dyspozycję odholowania samochodu wydaje straż miejska albo policja, auta zabiera firma, która wygrała przetarg ogłoszony przez Ratusz. Usuwa się tez wraki lub inne porzucone samochody, choć wtedy municypalni prowadzą postępowanie zmierzające do ustalenia właściciela.
Opłaty za niespodziankę w postaci odholowania auta są dość wysokie. Doliczywszy do tego okrągłą sumkę za mandat, wychodzi naprawdę wygórowana kwota. I tak za usunięcie poszczególnych typów pojazdów i przewiezienie ich na parking strzeżony zapłacimy:
- 105 zł - za rower lub motorower,
- 209 zł - za motocykl,
- 459 zł- za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t,
- 574 zł- za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t-7,5 t,
- 813 zł- za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej do 7,5 t do 16 t,
- 1.119 zł - za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 16 t
- 1.459 zł- za pojazd przewożący materiały niebezpieczne.
To nie wszystko - dodatkowo trzeba płacić za każdą rozpoczętą dobę - 16 zł za rower, 23 zł za motocykl, a 35 zł za samochód. Pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej ponad 3,5 t zapłacą za dobę na strzeżonym parkingu od 47 zł do 126 zł, a właściciele pojazdów przewożących materiały niebezpieczne - 188 zł.
Załóżmy jednak, że dotrzemy na miejsce w tym samym czasie co laweta albo nawet chwilę przed nią. Nic z tego - nie wymigamy się jednak od kosztów, choć oczywiście będą one niższe. Za wydanie dyspozycji i fatygę firmy zapłacimy:
- 50 zł - za rower lub motorower,
- 100 zł - za motocykl,
- 220 zł - za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t,
- 275 zł - za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5 t do 7,5 t,
- 390 zł - za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej od 7,5 t do 16 t,
- 575 zł - za pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 16 t,
- 700 zł - za pojazd przewożący materiały niebezpieczne.
Jak dowiedzieliśmy się w biurze pełnomocnika ds. transportu publicznego i inżynierii ruchu drogowego, w całym 2012 r. wydano 52 decyzje usunięcia pojazdu.