reklama
reklama

Hałasy, imprezy i pijaństwo. Dla mieszkańców tej okolicy to prawdziwe utrapienie

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: UMP, Emil Grochowski

Hałasy, imprezy i pijaństwo. Dla mieszkańców tej okolicy to prawdziwe utrapienie - Zdjęcie główne

foto UMP, Emil Grochowski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNowy pasaż wraz z ławkami i leżakami miał służyć jako ozdoba i miejsce na chwilę wytchnienia dla spacerowiczów. Niestety, według relacji niektórych mieszkańców pobliskiego osiedla, są znacznie częściej wykorzystywane do zupełnie innych celów. W ostatnim czasie problem miał nasilić się na tyle, że pojawiły się prośby o dodatkowe interwencje.
reklama

Problem grup, które urządzają imprezy "pod chmurką" do późnych godzin nocnych, zakłócając spokój mieszkańców i zaśmiecając okolicę dotyczy rejonu alei Spacerowej (od al. Kobylińskiego do ul. Ostatniej). Zmodernizowany pasaż został oddany do użytku niespełna dwa lata temu, w listopadzie 2022 roku. Władze miasta opisywały wówczas zmianę jako "integrującą i przyjazną dla mieszkańców".

Niestety, to co dzieje się w tamtym miejscu, mieszkańcom bloków przy ul. Ostatniej ciężko nazwać przyjaznym.

- Od początku czerwca, gdy tylko zacznie się "większy luz" w szkołach, do września na tym odcinku wielokrotnie spotykają się grupy osób, które nierzadko pod wpływem alkoholu urządzają sobie głośne imprezy. Chociaż głównie ma to miejsce w weekendy, zdarza się i w trakcie tygodnia. Gdyby jeszcze kończyli zabawę lub przynajmniej ją "wyciszali" po 22, nie byłby to aż tak duży problem. Jednak kiedy dzieje się to w środku tygodnia, gdy ludzie chcą wyspać się przed pracą, zaczyna nam doskwierać - przekazał nam anonimowo jeden z mieszkańców osiedla.

reklama

 Hałasy i głośna muzyka nie są jednak jedynym problemem.

- Zdarza się, że te osoby po zakrapianych imprezach leżą albo śpią na pobliskich ławkach lub załatwiają potrzeby fizjologiczne na nasze bloki - kontynuuje mieszkaniec.

Co na to służby?

Według słów naszego informatora, incydenty były zgłaszane za równo straży miejskiej jak i policji.

- W ciągu trzech ostatnich miesięcy w tym rejonie straż miejska nie podejmowała żadnych interwencji, ponieważ nie wpłynęły do nas żadne informacje o podobnej konieczności. W chwili obecnej objęliśmy jednak rejon al. Spacerowej i terenów przyległych częstszymi kontrolami, aby potwierdzić fakt zakłócania ładu i porządku publicznego oraz spożywanie alkoholu w miejscach publicznych lub go wykluczyć - tłumaczy st. insp. Jolanta Głowacka, rzecznik prasowy straży miejskiej w Płocku.

reklama

Podobne informacje przekazała nam płocka policja.

- Od początku czerwca w podanym rejonie podejmowaliśmy jedną interwencję - mówi podkom. Monika Jakubowska, oficer prasowy policji w Płocku.

W sprawie interweniuje płocka radna

Na prośbę mieszkańców, 18 sierpnia interpelacje w tej sprawie złożyła płocka radna.

- Zgłosił się do mnie przedstawiciel mieszkańców osiedla z prośbą o objęcie tego terenu częstszymi patrolami służb porządkowych. Mieszkańcy próbowali zgłaszać to na własną rękę, jednak gdy policja podjeżdżała na miejsce, grupy szybko rozchodziły się i uciekały, kiedy tylko usłyszały pojazd na sygnale - tłumaczy Małgorzata Ogrodnik.

Ten fakt może tłumaczyć niską ilość dotychczasowych interwencji, o której mówili nam przedstawiciele służb porządkowych.

reklama

Na dzień 6 września radna nie uzyskała jeszcze odpowiedzi. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama