reklama

Groźny wypadek motolotni na lotnisku

Opublikowano:
Autor:

Groźny wypadek motolotni na lotnisku - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNa lotnisku płockiego aeroklubu podczas Święta Latawca rozbiła się motolotnia zrzucająca cukierki. Na szczęście nikt z publiczności stojącej nieopodal nie ucierpiał. Piloci wyszli z wypadku lekko poturbowani. Błyskawicznie zareagowały służby ratownicze.

Na lotnisku płockiego aeroklubu podczas Święta Latawca rozbiła się motolotnia zrzucająca cukierki. Na szczęście nikt z publiczności stojącej nieopodal nie ucierpiał. Piloci wyszli z wypadku lekko poturbowani. Błyskawicznie zareagowały służby ratownicze.

Tegoroczne Święto Latawca, zorganizowane przez Aeroklub Ziemi Mazowieckiej, cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem. Na płycie lotniska przy ulicy Bielskiej zgromadzili się nie tylko uczestnicy zawodów oraz ich rodziny, ale również niemała grupa widzów, z podziwem obserwujących wielobarwne konstrukcje.

Dodatkową atrakcją dla dzieci, które pojawiły się na lotnisku AZM, miały być „spadające z nieba” cukierki. Kiedy kończyło się ich rozrzucanie z latającej nad ziemią motolotni, w maszynie nagle zgasł silnik. Maszyna pilotowana była przez dwóch lotników z ponad 20-letnim stażem.

– Aby uniknąć tragedii, postanowili lądować poza strefą przeznaczoną dla publiczności. Niestety, zamiast na trzech, maszyna wylądowała na dwóch kołach – powiedział nam Krzysztof Piasek z płockiej policji. – Obaj motolotniarze stracili równowagę i z impetem upadli na ziemię. Jeden z nich miał podejrzenie złamania nosa. Okazało się na szczęście, że żaden nie doznał poważniejszych obrażeń, jednak profilaktycznie zostali zabrani do szpitala na badania.


Błyskawicznie zareagowały służby ratownicze zabezpieczające imprezę. Tuż po tym, jak motolotnia zderzyła się z ziemią, znalazł się przy niej pojazd Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Cztery minuty później na lotnisku pojawiły się dwa ambulanse, a minutę po nich policja.

- Jestem w szoku. Wszystko wyglądało bardzo niebezpiecznie - powiedziała nam jedna z osób obserwujących pokazy. - Stałam bardzo blisko z dwójką moich dzieci, obserwując zrzucanie cukierków z motolotni. Nagle przeleciała ona nisko nad naszymi głowami i wryła się w ziemię. Usłyszeliśmy straszny huk. Dzieci bardzo się wystraszyły. Myślę, ze to zrzucanie cukierków z góry nie było dobrym pomysłem.





Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE