reklama
reklama

Granicy bronią funkcjonariusze z całej Polski. Wśród nich są policjanci z Płocka

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Od kilkunastu dni zaognia się sytuacja na granicy polsko-białoruskiej. Kilkuset, a nawet kilka tysięcy migrantów próbuje nielegalnie przedostać się do Polski z terytorium Białorusi. Granicy pilnują tysiące funkcjonariuszy straży granicznej, policjantów i żołnierzy. Według naszych informacji wśród nich są policjanci z Płocka, m.in. z Samodzielnego Pododdziału Prewencji.
reklama

Na zachód od granicy Polski nikt nie ma wątpliwości, że kryzys migracyjny na wschodniej granicy Polski to forma ataku Białorusi na Polskę. Napięcie z każdym dniem rośnie, a migranci stają się coraz bardziej agresywni wobec pilnujących granicy funkcjonariuszy. Jak poinformowała policja, w ruch poszły m.in. kamienie i metalowe rury, ale też granaty hukowe i łzawiące. 

Według naszych nieoficjalnych informacji granicy pilnują też policjanci z Płocka. 

- Na granicy są policjanci z całej Polski, ze wszystkich garnizonów. To kilka tysięcy funkcjonariuszy, policjanci z wydziału ruchu drogowego, oddziałów prewencji, kontrterroryści - mówi podinspektor Tomasz Krupa, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. - Na tę chwilę (godz. 14:00) jest spokojnie, ale jesteśmy przygotowani na atak. Trudno wywnioskować jak sytuacja się rozwinie. 

Policja poinformowała, że we wtorek 16 listopada rannych na granicy zostało 7 policjantów. 

- To m. in. policjant uderzony kamieniem w  głowę i przewieziony do szpitala; policjantka z urazem głowy przewieziona do szpitala oraz 5 policjantów z obrażeniami rąk i nóg. Obrażenia powstaly po rzucanych w nas przedmiotach - poinformowała za pośrednictwem Twittera policja. 

Zgodnie z relacją policji, ataków dokonywały ze strony białoruskiej osoby inspirowane do tego przez służmy reżimu i ich funkcjonariusze.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama