reklama

Gigantyczne korki. Detektor nie widział aut

Opublikowano:
Autor:

Gigantyczne korki. Detektor nie widział aut - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości- Poruszcie znów temat świateł na skrzyżowaniu Bielskiej z Targową, bo korek w stronę Bielskiej ciągnie się aż do Mostostalu - denerwuje się nasz czytelnik. - Bez świateł nie było takich korków! Ratusz przyznaje: zepsuły się urządzenia zamontowane w jezdni i nie wykrytwały czekających na zmianę świateł samochodów.

- Poruszcie znów temat świateł na skrzyżowaniu Bielskiej z Targową, bo korek w stronę Bielskiej ciągnie się aż do Mostostalu - denerwuje się nasz czytelnik. - Bez świateł nie było takich korków! Ratusz przyznaje: zepsuły się urządzenia zamontowane w jezdni i nie wykrywały czekających na zmianę świateł samochodów.

Nasz czytelnik nie utknął w potężnym korku ani rano, gdy wszyscy pędzą do pracy, ani później, w godzinach popołudniowego szczytu komunikacyjnego, ale ok. godziny 11.00. Czyli w porze, w której zazwyczaj płynnie przejeżdża się przez wszystkie płockie ulice i skrzyżowania.

A że już kilkakrotnie interweniował w tej sprawie, zresztą skutecznie, to gdy znów zobaczył ślamazarnie wlokące się auta przed skrzyżowaniem, krew go zalała. - Korek w stronę Bielskiej ciągnie się aż do Mostostalu, a przesuwa się tylko dlatego,  że ludzie zawracają - napisał i na potwierdzenie wysłał zdjęcie. - Bez świateł nie było takich korków! 

Temat świateł na wyremontowanym w ub. roku skrzyżowaniu Bielska - Targowa poruszamy kolejny raz. Po naszej poprzedniej interwencji trochę się poprawiło i kierowcy odetchnęli z ulgą. Dlaczego zatem znów kierowcy grzęzną w potężnym korku? I to o godzinie 11.00?!

Jak wyjaśnia Jacek Ambroziak, pełnomocnik ds. transportu publicznego i inżynierii ruchu drogowego, w jezdni zamontowane są detektory w postaci pętli indukcyjnych, które wykrywszy, że na przejazd czekają samochody,  dają sygnał o sytuacji na poszczególnych pasach skrzyżowania. Są one połączone z innymi elementami systemu (na tym skrzyżowaniu jest aż siedem faz ruchu), i mają na celu adekwatne do sytuacji sterowanie potokami ruchu, - I to właśnie urządzenia  magnetyczne zawiodły - tłumaczy Jacek Ambroziak. - Ale dziś serwis był na miejscu i naprawiał usterkę. Wszystko powinno wrócić do normy jeszcze dzisiaj.

Fot. Czytelnik

Czytaj też: 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE