Południe Polski od kilku dni zmaga się ze zwiększonym stanem wód, Wisła podtopiła m.in. niektóre dzielnice Krakowa. Fala kulminacyjna przenosi się na północ i do Płocka powinna dotrzeć w czwartek. W poniedziałek w urzędzie miasta odbyło się posiedzenie Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
- Podczas posiedzenia przedstawiciel Wód Polskich omówił bieżącą sytuację hydrologiczną w mieście i przedstawił prognozę na najbliższe dni. Kulminacja fali wezbraniowej w Płocku przewidziana jest na najbliższy czwartek 30 maja - informuje Konrad Kozłowski z zespołu prasowego Ratusza.
Jak dodają urzędnicy, wszystkie służby zostały postawione w stan gotowości. Przewidywany jest wzrost poziomu wody w Wiśle, stany alarmowe mogą zostać przekroczone o kilkanaście centymetrów.
Wody jest już wyraźnie więcej. Osoby spacerujące nad Wisłą proszone są o zachowanie szczególnej ostrożności. Niektórzy mieszkańcy otrzymali sms-owe ostrzeżenie o zbliżającej się fali.
?
O podniesionym stanie wody w Wiśle ostrzegają też m.in. strażacy z OSP Słubice.