Premiera odbyła się w ramach Płockiego Festiwalu Kultury Języka Polskiego. W przedstawieniu brawurowo zagrali uczniowie z gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. W piątkowe przedpołudnie salę Spółdzielczego Domu Kultury po brzegi wypełniła młoda publiczność. Bezpłatne wejściówki na premierę rozeszły się w mgnieniu oka. Spektakl był im szczególnie bliski - występowali koleżanki i koledzy z ławki – blisko 30-osobowa grupa mniej lub bardziej zaprawionych w grze aktorskiej nastolatków.
Zaangażowani, charyzmatyczni, a jednocześnie naturalni, aktorzy - amatorzy bez trudu przekonali do siebie publiczność. Energetyczna muzyka Macieja Bieńka i dynamiczna choreografia autorstwa Małgorzaty Fijałkowskiej spowodowały, że klasyczna legenda nabrała nowego, niezwykle intrygującego wymiaru. Całość dopełniły stroje bohaterów: delikatne, białe sukienki Rusałek doskonale kontrastowały z czarnymi koszulami i marynarkami chłopców. Furorę zrobiła świta tytułowej bohaterki oraz sama Wodnica: w czarnym gorsecie i ognistoczerwonej spódnicy z powodzeniem uwiodłaby nie tylko Jaśka, ale całą publiczność zgromadzoną na sali.
- Na początku cała grupa musiała nauczyć się kilku prostych zasad – opowiada o kulisach współpracy z młodzieżą Mariusz Pogonowski, reżyser spektaklu, aktor płockiego teatru. – Byli w pełni zaangażowani, słuchali dokładnie wskazówek. Jednak dopiero przedstawienie jest tym momentem, w którym zaczynają to wszystko rozumieć. To właśnie wtedy aktorzy uczą się publiczności, dialogu z nią. Ten proces się rozpoczął i na pewno będzie trwał, to studnia bez dna.
Główni bohaterowie przedstawienia: Bogumiła Szkoda z III LO jako Wodnica i Dariusz Dolny z Technikum Elektrycznego w roli Jaśka, byli zachwyceni pracą z reżyserem. Zgodnie przyznali, że było to niezapomniane doświadczenie. – Współpraca z Mariuszem Pogonowskim jak zawsze była bardzo interesująca – podkreśla Bogumiła. - Zagranie roli Wodnicy okazało się dla mnie fascynującym zadaniem, tym bardziej, że jest to postać nierzeczywista. W efekcie dodała mi pewności siebie.
- Było to niesamowite przeżycie – uzupełnia Dariusz. - Reżyser bardzo profesjonalnie podszedł do zadania, dzięki niemu nauczyłem się wielu rzeczy, wzmocniłem ruch sceniczny, poprawiłem dykcję. Praca była ciężka, ale z chęcią powtórzyłbym to jeszcze raz!
- Jestem bardzo zadowolona z efektu – oceniła na gorąco Grażyna Rybicka, polonistka z III LO, autorka scenariusza spektaklu. – Choć uczniowie mieli niewiele czasu na przygotowanie się do występu, wyjątkowo radośnie uczestniczyli w procesie tworzenia. Ogromna w tym zasługa reżysera, potrafił wydobyć z treści scenariusza wszystko, co najlepsze.
W spektaklu zagrali uczniowie z: Gimnazjum nr 6, 8, 13 z Płocka, Gimnazjum w Maszewie Dużym, Gimnazjum w Starych Proboszczewicach, LO SOP, Zespołu Szkół Budowlanych nr 1, Zespołu Szkół Zawodowych nr 2, Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego i III LO. Spektakl odbył się w ramach Płockiego Festiwalu Kultury Języka Polskiego,który realizuje Stowarzyszenie Inicjatyw Edukacyjnych Delta i MSCDN Wydział w Płocku. Projekt jest dofinansowany ze środków Miasta Płocka. Inspiracją scenariusza była płocka legenda „Wodnica”, którą można znaleźć na kartach książki „Gwiazdy w Wiśle. Baśnie i legendy o Płocku” wydanej przez Płocką Galerię Sztuki.