Ahmed i Sadia Muahmmad to przyrodnie rodzeństwo - ojcem jest Pakistańczyk, a matkami Polki. Jak opisują kobiety, dzieci mają tylko polskie obywatelstwo, a do Pakistanu udały się z ojcem na wakacje. Z kraju wyjechały 5 sierpnia, powinny wrócić 19 sierpnia. Obie kobiety podpisały zgodę na wyjazd dzieci, ale właśnie tylko do 19 sierpnia.
- Przyjęliśmy zgłoszenie. Prowadzone jest postępowanie przygotowawcze z art. 211, czyli uprowadzenia osoby nieletniej - potwierdza mł. asp. Katarzyna Kurkowska z Komendy Powiatowej w Sierpcu. - Matki wyraziły zgodę notarialną na wyjazd dziećmi za granicę, natomiast dzieci nie wróciły do Polski. Wystosowaliśmy pismo do ambasady Pakistanu, powiadomiliśmy Sąd Rodzinny w Sierpcu. Ojciec ma pełne prawa rodzicielskie do jednego z dzieci, do drugiego ma ograniczone.
Jak opisują na portalu Zrzutka.pl zrozpaczone matki, dały się przekonać, bo do tej pory ojciec zawsze odprowadzał dzieci na czas. Sam przez wiele lat mieszkał w Polsce. W pierwotnym terminie rodzeństwo nie wróciło do kraju - jak podają kobiety, ojciec tłumaczył to odwołanym lotem, ale kontakt z dziećmi cały czas był. Poza tym przysłał potwierdzenie rezerwacji biletów. 31 sierpnia wykonano jednak obowiązkowe testy na zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 - wynik był pozytywny. Całą trójkę czekała kwarantanna.
- Muhammad obiecał, że jeżeli tylko kwatantanna im się zakończy wrócą do domu do Polski najprędzej jak to tylko mozliwe. Podał datę 19.09.2021 r. Kwarantanna się zakończyła, jednak Saleem Muhamma nie dotrzymał danego słowa odnośnie powrotu dnia 19.09.2021 tłumacząc się tym, że nie ma wystarczajaco miejsc w samolocie, aby mogli nim wrócić. W dalszym ciągu przyrzekał, że jeżeli tylko znajdzie lot w którym beda miejsca, to wrócą do Polski. Dnia 21.09.2021 r. o godz. 13:39 otrzymałam rezerwację biletów lotniczych na dzien 29.09.2021.
Jeszcze 27 września matki miały kontakt z dziećmi, 2 dni później miały być w domu. Był to ostatni raz, kiedy kobiety widziały dzieci. 29 września pojechały na lotnisko, ale dzieci nie było.
Kobiety zgłosiły sprawę na policję. Zbierają też pieniądze na podróż do Pakistanu - jak mówią, by odszukać swoje dzieci.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.