– Mam nadzieję, że już niebawem jako mieszkaniec Płocka będę mógł powiedzieć, że dworzec jest wizytówką naszego miasta – mówił prezydent Andrzej Nowakowski podczas uroczystości podpisania umowy w spawie pożyczki dla Ryneksu.
Całość prac związanych z modernizacją dworca ma kosztować około 10 milionów złotych. Na miejscu obecnie funkcjonującego obiektu, który powstał w latach 60. XX wieku ma stanąć nie tylko nowoczesny dworzec kolejowy i autobusowy, ale również hotel, punkty gastronomiczne oraz parkingi.
Spółka Rynex, która ma zająć się tą inwestycją, otrzymała dziesięciomilionową pożyczkę z Inicjatywy Jessica (fundusz zwrotny Unii Europejskiej) od Banku Gospodarstwa Krajowego. 7,7 mln ma być przeznaczone na rewitalizację budynku i terenów dworcowych, a 2,3 miliona pochłonie poprawa energetycznej efektywności dworca.
– Do tej pory dworzec w Płocku obsługiwał około 2,5 tysiąca osób na dobę – mówił Radosław Bednarski. – Myślę, że po modernizacji liczba ta może wzrosnąć do 4 tysięcy.
Jeszcze bardziej optymistycznie do liczby potencjalnych pasażerów odnowionego dworca odnosił się Adam Struzik. – Proszę wziąć pod uwagę, że już za kilka lat z tego dworca powinny odjeżdżać pociągi łączące Płock z Modlinem. A wtedy liczba pasażerów powinna znacząco wzrosnąć – mówił marszałek województwa mazowieckiego.
Szef mazowieckiego samorządu skorzystał z okazji, aby podziękować płockim radnym za podjęcie uchwały w sprawie poparcia dla budowy linii kolejowej Płock-Modlin, która znalazła się na liście priorytetowych inwestycji transportowych, które mają być realizowane do 2020 roku.
– Połączenie Płocka z Modlinem da możliwość dotarcia na tamtejsze lotnisko, które systematycznie zwiększa liczbę obsługiwanych przez siebie pasażerów, ale również do strefy gospodarczej, która ma powstawać wokół lotniska – mówił Adam Struzik. – Nie można zapominać również o tym, że z lotniskiem w Modlinie doskonale skomunikowany jest Port Lotniczy Okęcie.
Fot. Tomasz Paszkiewicz/Portal Płock
Zobacz również: