Opisywana sytuacja miała miejsce w miniony weekend. To wtedy asp. Waldemar Koiminek, dzielnicowy Komendy Miejskiej Policji w Płocku, w czasie wolnym od służby, zauważył mężczyznę leżącego na drodze.
– Przejeżdżający w tym samym czasie kierowca oraz funkcjonariusz zareagowali natychmiast. Kontakt z mężczyzną był znacznie utrudniony. Policjant, który jest również ratownikiem medycznym, natychmiast udzielił poszkodowanemu pierwszej pomocy, a następnie wezwał służby.
– relacjonuje podkom. Monika Jakubowska, oficer prasowa płockiej policji.
Jak się okazało, 69-letni mieszkaniec Płocka był nietrzeźwy, a jego obrażenia mogły świadczyć o przebytym ataku epilepsji.
– Na szczęście pomoc przyszła w porę. Policjant swoją postawą udowodnił, że służba jest dla niego czymś więcej niż pracą, a policjantem jest przez całą dobę – podkreśla Jakubowska.
Policjanci apelują: „Pomoc osobie, która wygląda na potrzebującą takiej pomocy, nie musi polegać na dużych gestach. Czasami wystarczy zapytać, czy ktoś nie potrzebuje pomocy, szczególnie w sytuacji, gdy osoba znajduje się w niecodziennych okolicznościach”.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.