O tym, ile Niko Mindegia znaczy dla zespołu ORLEN Wisły Płock może świadczyć fakt, że od momentu jego zejścia Nafciarze przez ponad 20 minut gry zdobyli tylko 4 bramki.
Hiszpan urazu doznał przy próbie zwodu. Od początku było wiadomo, że kontuzja kolana Hiszpana jest poważna. Mindegia od razu został zniesiony z boiska, przykrywał twarz rękami. Niespełna 24 godziny po meczu informacja jest oficjalna.
- Dziś Niko przeszedł szczegółowe badania, po których lekarze ustalili, że Hiszpan zerwał więzadła krzyżowe kolana - poinformował klub.
Kontuzja oznacza, że rozgrywający nie pomoże kolegom w Final Four Ligi Europejskiej i finale Pucharu Polski. Prawdopodobnie będzie pauzował przez co najmniej kilka miesięcy i niewykluczone, że na parkiet wróci dopiero w 2023 roku.
Kontrakt Niko Mindegii z ORLEN Wisłą Płock obowiązuje do czerwca 2024 roku.
Komentarze (0)