Dramat. Płock straci 300 miejsc pracy?

Opublikowano:
Autor:

Dramat. Płock straci 300 miejsc pracy? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Pracownicy kutnowskiego Exdrobu, zatrudnieni w zakładzie produkcyjnym w Płocku, wystosowali dramatyczny list do płockich radnych. Proszą o ratunek, bo w Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Płocka nie ma miejsca na ich działalność!

Pracownicy kutnowskiego Exdrobu, zatrudnieni w zakładzie produkcyjnym w Płocku, wystosowali dramatyczny list do płockich radnych. Proszą o ratunek, bo w Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Płocka nie ma miejsca na ich działalność!

Kutnowskie Zakłady Drobiarskie Exdrob dwa lata temu przejęły płocki Sadrob, zamieniły go w swój zakład produkcyjny w Płocku, przy ul. Bielskiej. W ratuszu trwa 31. sesja rady miasta, radna PiS Wioletta Kulpa odczytała list pracowników Exdrobu w Płocku.

- Z lękiem spoglądamy w przyszłość, bo w studium obszar - gdzie działa nasz zakład – przeznaczony jest na inny rodzaj działalności. Urbanista ma plany, by były tam tylko usługi, nie produkcja. Dlatego mamy stracić 300 miejsc pracy? To byłby dramat, ma do tego dojść tylko dlatego, że jest to zakład produkcyjny, a nie usługowy? Nie chcemy dzielić losów załogi stoczni, Coteksu, Zakładów Mięsnych – nikt im nie zaoferował miejsc pracy w usługach, zamiast w produkcji – piszą zrozpaczeni płocczanie. - Nie chcemy ograniczać rozwoju miasta, ale chcemy, by na tym terenie uwzględniono naszą działalność, czemu tam ma być tylko działalność usługowa czyli sklepy wielkopowierzchniowe?

- Wiem, że często na działalność tego zakładu skarżą się okoliczni mieszkańcy, ale nie można jedną linią przekreślać 60 lat działalności firmy – apelowała radna Kulpa.

- Nie można oczekiwać, że właściciele Exdrobu przeniosą zakład w inne miejsce, to dziesiątki milionów złotych – dodał radny SLD Arkadiusz Iwaniak. - A że śmierdzi czasami? To trzeba wpłynąć na zakład, by zmniejszył uciążliwość. Z Orlenu często śmierdzi i nikt nie domaga się jego likwidacji. Jesteśmy po rozmowach z załogą i częścią dyrekcji. Jeśli dziś zablokujemy produkcję, to zlikwidujemy w przyszłości 300 miejsc pracy. Hilton, Mariott w Płocku? To tej rangi przedsięwzięcie, jak informacja, że połowa tu obecnych poleci w kosmos! Poprzyjmy wniosek pracowników i firmy.

- Ale studium absolutnie nie oznacza dziś likwidacji zakładu! Wskazuje tylko docelową strukturę zakładów na tym terenie, oznacza brak zgody na kolejną tego typu firmę - uspokajał prezydent Andrzej Nowakowski.


Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE