Front burzowy przeszedł nad Mazowszem w nocy z 4 na 5 czerwca.
Strażacy interweniowali ponad 180 razy, z czego najwięcej zgłoszeń, bo aż 56 pochodziło z powiatu płockiego. Służby wzywano licznie także do powiatu gostynińskiego, przasnyskiego i płońskiego.
Drobin i Mokrzk to miejscowości, które podczas nawałnicy ucierpiały szczególnie. Chociaż szacowanie strat cały czas trwa, wiemy już, że całkowicie zerwano dachy 10 budynków, a uszkodzono je w 29.
Po zakończeniu akcji służb, na miejscu pojawili się m.in. płocki starosta Sylwester Ziemkiewicz, wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski oraz wiceminister MSWiA Wiesław Leśniakiewicz.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z samorządami, gdzie skutki przejścia frontu burzowego spowodowały najwięcej strat. Zapewniam mieszkańców, że nie zostaną sami w tej sytuacji i otrzymają potrzebną pomoc. Może to być zarówno szybka doraźna pomoc na zapewnienie podstawowych potrzeb, jak i środki na odbudowę budynków. Przekazujemy do gmin informacje na jaką pomoc mogą liczyć mieszkańcy oraz gdzie się po nią zwrócić - zapewnił wojewoda.
Czwartkowa nawałnica dotknęła powiat płocki. Mieszkańcom obiecano pomoc
Przede wszystkim należy podkreślić, że każdej osobie, której dom bądź lokal mieszkalny ucierpiał w wyniku zjawiska atmosferycznego, przysługuje możliwość zgłoszenia tego faktu i zwrócenia się o pomoc do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Informację o poniesionych stratach można również zgłosić wypełniając internetowy formularz udostępniony przez Mazowiecki Urząd Wojewódzki w Warszawie.
Poszkodowani mieszkańcy mogą liczyć na:
- 8 tys. zł - doraźna kwota zasiłku dla rodziny lub osoby samotnie gospodarującej,
- do 200 tys. zł wsparcia na odbudowę/remont budynku lub lokalu mieszkalnego,
- do 100 tys. zł wsparcia na odbudowę/remont budynku gospodarczego.
Komentarze (0)