reklama

Dobre wieści: do galerii można wejść z psem

Opublikowano:
Autor:

Dobre wieści: do galerii można wejść z psem - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNie musimy już przywiązywać psa przed wejściem do galerii albo - nie daj Boże - zostawiać go w samochodzie. Już drugi rok z rzędu Galeria Wisła pozwoliła na wprowadzanie czworonogów na teren centrum handlowego.

Nie musimy już przywiązywać psa przed wejściem do galerii albo - nie daj Boże - zostawiać go w samochodzie. Już drugi rok z rzędu Galeria Wisła pozwoliła na wprowadzanie czworonogów na teren centrum handlowego.

W ubiegłym roku Galeria Wisła pierwszy raz pozwoliła na to, by bez przeszkód wchodzić na teren sklepu ze swoimi pupilami.  – To ważne szczególnie teraz, gdy wysokie, letnie  temperatury są dużym zagrożeniem dla zdrowia i życia psów zostawianych w samochodach - mówiła wtedy Magdalena Michalska z Galerii Wisła.

W tym roku galeria ponownie zgodziła się, by klienci wchodzili na jej teren ze swoimi pupilami. Aby jeszcze im ulżyć podczas upałów,  udostępnione zostały miski z wodą, które znaleźć można w sklepie zoologicznym Leopardus oraz w punkcie obsługi klienta.

Oczywiście psy nie mogą biegać samopas po galerii, hasać po schodach ruchomych ani załatwiać się pod sztucznymi krzaczkami ozdobnymi. Gdyby któremuś się jednak zdarzyło, właściciel musi rzecz jasna sprzątnąć taką minę po swoim pupilu. Trzeba tylko pamiętać, że o tym, czy czworonogi mogą wchodzić do poszczególnych sklepów, decydują najemcy.

Z perspektywy właścicieli psów to bardzo dobra wiadomość. Zwłaszcza dla tych, którzy chętnie wybraliby się na wieczorny spacer z czworonogiem zamiast podjeżdżać do galerii samochodem tylko dlatego, że nie chcieliby zostawiać psa pod sklepem (zwłaszcza jeśli stęskniona psina rozpoczyna koncerty rozpaczy, gdy tylko pan zniknie jej z oka). To ważne również np. dla właścicieli rasowych czworonogów, które - przyjacielskie i miłe - nie mają obiekcji, by zamiast grzecznie czekać na pana czy panią, wsiąść za byle parówkę do obcego samochodu i odjechać ze złodziejem (tak było m.in. z Orką - pocieszną sunią nowofundlanda z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, która bez jednego szczeknięcia a z merdającym ogonem dała się ukraść spod hipermarketu).

Psy w galerii Wisła, fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE