Z prośbą o interwencję zwróciła się do nas czytelniczka, która boi się o zdrowie najmłodszych na swoim osiedlu.
Chodzi o osiedle Międzytorze. Czytelniczka zwraca uwagę, że niektórzy kierowcy nie stosują się tam do przepisów ruchu drogowego i zagrażają innym mieszkańcom. Zwłaszcza dzieciom.
- W pobliżu ulic Gintera i Dobrowolskiego kierowcy jeżdżą jak szaleni, a dzieci często bawią się na podwórku tuż obok - alarmowała. - Czy nie można zamontować tam progów zwalniających?
Sprawdziliśmy. Rzeczywiście, ul. Gintera ma dość długi, asfaltowy odcinek pomiędzy blokami i żadnego progu zwalniającego. W teorii więc jeśli kierowcy chcą ugrać kilka sekund, mogą tam gwałtownie przyspieszyć. Jak informuje Konrad Kozłowski z Urzędu Miasta, do Ratusza nie wpłynęły jednak zgłoszenia w tej sprawie. Urzędnicy mimo to planują zmianę organizacji ruchu na "Zatorzu". Ma to nastąpić jeszcze w tym roku.
- W efekcie mają powstać wyniesione przejścia dla pieszych, nowe oznakowanie miejsc postojowych i strefa ograniczenia prędkości - mówi. - Rozwiązania mają wpłynąć na uspokojenie ruchu i poprawę sytuacji związanej z parkowaniem pojazdów.