Czytelniczka zwróciła się do nas z problemem nieskoszonej trawy na osiedlu Kochanowskiego, bojąc się o bezpieczeństwo najmłodszych. Skarży się także na pogarszającą się czystość na swoim osiedlu. Poprosiła także o sprawdzenie stanu studzienek kanalizacyjnych.
Chodzi o teren wokół placu zabawy przy jednym z bloków przy ul. Wschodniej. Jak twierdzi czytelniczka, zwracała się w tej sprawie do Urzędu Miasta, ale trawa nie została przycięta.
- Istnieje ogromne ryzyko przeniesienia się kleszczy na dzieci, które bawią się tuż obok - pisze w liście do naszej redakcji. - Czystość w tym rejonie miasta sukcesywnie pogarsza się od 2-3 lat.
O wyjątkowej aktywności kleszczy informowaliśmy miesiąc temu.
[ZT]15581[/ZT]
Zwróciła także uwagę na kwestię studzienek kanalizacyjnych. Kilka dni temu media informowały o utonięciu 5-latka, który wpadł do niezabezpieczonej studzienki.
Z pytaniami zwróciliśmy się do Ratusza. Zanim jednak odpowiedź nadeszła, czytelniczka poinformowała nas o skoszeniu trawy. Informację tę potwierdzili dziś urzędnicy.
- Trawa została skoszona 3 lipca - mówi Marta Komorkowska z zespołu prasowego Urzędu Miasta. - W najbliższym czasie zostanie ona wygrabiona i zabrana.
Tego samego dnia na polecenie urzędu dokonano przeglądu wszystkich studzienek wokół placu zabaw. Wszystkie z nich posiadają włazy. Jeśli widzicie niezabezpieczoną studzienkę - reagujcie. Być może unikniemy w ten sposób kolejnej tragedii.
- Jedna ze studni, zlokalizowana w pobliżu huśtawki wahadłowej, jest zaniżona na ok. 7 cm. Zlecone zostanie jej wyrównanie z poziomem gruntu - informuje urząd.
Jak dodają urzędnicy, przebiegający obok chodnik jest prosty, więc nie zagraża bezpieczeństwu najmłodszych.