Każdy z nas ma jakieś znamiona. Z jednymi się rodzimy i stanowią część naszej indywidualności, inne pojawiają się z czasem – po opalaniu się, przy spadkach odporności, w trakcie ciąży, wraz z wiekiem. Najczęściej nie są dokuczliwe. Na co dzień nie myślimy o nich, nie zwracamy na nie uwagi, chyba że nas denerwują lub nie podobają się komuś bliskiemu. Czasem o nie przypadkiem zaczepimy, wtedy zdarza się że swędzą, bolą i zaczynają nam przeszkadzać, ale nawet wtedy często je ignorujemy, zamiast reagować. A w przypadku czerniaka zawsze lepiej dmuchać na zimne, niż czekać na czerwony alarm. Czerwony – bo czerniak o wiele częściej ma czerwonawe podbarwienie, związane ze wzmożonym unaczynieniem, a nie czarne, którego się spodziewany.
Czym są znamiona?
Można je porównać do uszkodzonych pikseli na ekranie komputera. To takie nieprawidłowo zabarwione komórki na powierzchni naszej skóry. Kiedy coś mruga, drażni wzrok i denerwuje nas w trakcie używanie laptopa, biegniemy do serwisu, żeby sprawdzić co się stało i co można z tym zrobić. I tak samo ze znamionami – powinniśmy raz na jakiś czas udać się do serwisu, żeby sprawdzić, co się pojawiło na naszej skórze, zwłaszcza jeśli nas drażni, boli, krwawi. Nie każde znamię oczywiście wymaga usunięcia. Niektóre są całkowicie niegroźne. Inne zaś bezboleśnie i bez śladu usuniemy w jednej chwili przy pomocy lasera. Bywają jednak przykre niespodzianki.
O tym, jaki jest prawdziwy charakter znamienia, podpowie nam wideodermatoskopia – metoda, która umożliwia zarówno badanie znamion za pomocą dermatoskopu, jak i ich równoczesne mapowanie, tworzenie archiwum i precyzyjną ocenę zmian. Stworzenie mapy znamion daje szansę na ich obserwowanie i monitorowanie przez całe lata. Dobrym narzędziem do tego jest Fotofinder Moleanalyzer Pro – nowoczesny program komputerowy, analizujący i zapamiętujący znamiona na zdjęciach z kamery oraz alarmujący lekarza, jeśli podczas kolejnego badania zmieniają swój charakter bądź pojawiają się nowe, niebezpieczne. Program Fotofinder działa w oparciu o kryteria ABCDE – czerniaki mają wiele cech charakterystycznych, dzięki którym możemy je rozpoznać. Zdjęcia podejrzanych znamion są analizowane przez program, ale równocześnie sam lekarz może je powiększyć, obejrzeć w odpowiednich filtrach umożliwiających lepszą ocenę unaczynienia i kształtu zmiany, a nawet porównać z medycznym archiwum niebezpiecznych znamion.
Wideodermatoskopia gwarantuje odróżnienie zmian barwnikowych od nie-barwnikowych i wychwycenie niebezpiecznych zmian. Co ważne, zmniejsza subiektywność lekarskiej oceny, od której zależy nasze życie. Warto wiedzieć, że w przypadku najmniejszego podejrzenia czerniaka nie pobieramy żadnych próbek do badania histopatologicznego, tylko wycinamy znamię w całości, nawet z marginesem bezpieczeństwa. Dopiero wówczas wysyłamy je do histopatologa, który wykluczy lub potwierdzi charakter zmiany. Jednak o tym, które znamię jest podejrzane, może zdecydować tylko lekarz dermatolog, najlepiej korzystając ze skutecznych, nowoczesnych narzędzi, takich jak wysokiej klasy dermatoskop czy wideodermatoskopia.
Można zapytać, po co nam taka przedłużona obserwacja, jaką oferuje nam wideodermatoskopia?
Czy nie wystarczy pójść raz, wyciąć co trzeba i odzyskać święty spokój? Niestety, nie wystarczy, bo istniejące znamiona mogą w każdej chwili zmienić swój charakter, nie wspominając o tworzeniu się nowych. Wideodermoskopia jest zwłaszcza wskazana, gdy w rodzinie występował rak skóry albo mamy tendencję do tworzenia się znamion bądź lubimy spędzać dużo czasu na słońcu i nie zawsze pamiętamy o filtrach. Przyda się też w sytuacji, gdy nasz układ odpornościowy jest osłabiony lub celowo zablokowany (immunosupresja, ciąża). Warto pamiętać, że wideodermatoskopia to skuteczna prewencja raka skóry w każdym wieku.
Jak wygląda badanie wideodermatoskopem?
Wizyta zwykle rozpoczyna się od rozmowy z dermatologiem, który nas dokładnie wypyta o kłopotliwe znamiona. Następnie lekarz wykona serię zdjęć naszych pieprzyków, brodawek i oceni je narzędziem zintegrowanym z komputerem, analizując stopień ich bezpieczeństwa. Każde kolejne badanie porównawcze będzie wyglądać podobnie, tylko dodatkowo komputer zestawi wygląd naszych obecnych znamion z archiwalnym zapisem wideodermatoskopu i da znać, jeśli wystąpiły jakieś rozbieżności (znamię się powiększa, zmienia kolor, kształt, unaczynienie). Jeśli danej zmiany nie ma w archiwum (jest nowa), program wyświetli czerwony alarm.
Dzięki takiej rejestracji i analizie zyskujemy potrójną kontrolę – dermatoskopu, badającego lekarza i dysponującego absolutną pamięcią programu, który szybko i dokładnie przegląda informacje. Jeśli obawiamy się raka skóry albo zwyczajnie, dbamy o swoje zdrowie, a mamy skłonność do tworzenia się pieprzyków, to wideodermatoskopia jest badaniem, które jako lekarz całym sercem mogę polecić moim pacjentom. To bezbolesna i bezpieczna metoda, zapewniająca dobrą ochronę przed czerniakiem i dająca szansę na skuteczne wychwycenie niebezpiecznych zmian, wymagających szybkiej interwencji chirurgicznej. Na pewno pomoże nam lepiej zadbać o nasze zdrowie i życie.
Więcej na https://laestetica.pl/
Lekarz medycyny Agnieszka Lemiec, od 14 lat prowadzi gabinet, osobiście nadzoruje większość zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Ciepła, otwarta, profesjonalna i nastawiona na ciągły rozwój. A przy tym dyskretna. Fanka innowacji. Zależy jej na pełnej współpracy z pacjentem, dostrzegając w nim przede wszystkim człowieka. To ona doprecyzuje Wasze potrzeby ciała w języku medycyny estetycznej. Stosując indywidualne podejście do pacjenta, dobierze najefektywniejszą terapię, oceni konieczność konsultacji z pozostałymi specjalistami zespołu. Wypracowała autorskie metody łączenia różnych terapii i preparatów w celu zmaksymalizowania efektów odmładzająco - nawilżających. Kładzie szczególny nacisk na jakość i bezpieczeństwo stosowanych preparatów, stawiając na jak najbardziej naturalne i długotrwałe efekty.