Ostatnie 48 godzin to prawdziwa plaga kolizji i wypadków na drogach w Płocku i powiecie. Zatrzymano też kilku nietrzeźwych kierowców. Policjanci mieli pełne ręce roboty.
To nie był spokojny weekend na drogach. Funkcjonariusze odnotowali pięć wypadków, a do tego aż 37 kolizji - 20 w mieście i 17 w powiecie. Zatrzymano także sześciu nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich niestety spowodował groźny wypadek. W piątek w Ciachcinie (gm. Bielsk) czołowo zderzyły się dwa samochody. Sprawca był nie tylko pijany, ale nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdami.
- Kierowca, wyjeżdżając z łuku drogi, stracił panowanie nad autem. Zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z mercedesem. Obaj kierowcy zostali przewiezieni do szpitala - relacjonuje młodszy aspirant Jarosław Ostrowski.
W piątek doszło do jeszcze jednego wypadku. W miejscowości Świerczynek (gm. Drobin) kierująca peugeotem z nieustalonych przyczyn straciła panowanie nad autem.
- Zjechała na przeciwległy pas ruchu i dachowała - mówi mł. asp. Jarosław Ostrowski. - Z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala.
W sobotę do wypadku doszło w Chmielewie (gm. Pułtusk). Jak informuje policja, kierowca toyoty nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie i wpadł do rowu. Pasażerka została przewieziona do szpitala.
Niedziela to dwa kolejne wypadki. W Brudzeniu Dużym rowerzysta nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu samochodowi. Kierowca jednośladu trafił do szpitala.
- W Drobinie samochód osobowy potrącił pieszego, który przebiegał przez jezdnię w okolicy skrzyżowania - mówi Ostrowski o kolejnym zdarzeniu. - Pieszy doznał obrażeń ciała, został przewieziony do szpitala.
Policjanci odnotowali też inne zdarzenia o charakterze kryminalnym. W Jeżewie nieznany sprawca przebił 19 opon w różnych pojazdach. Straty to nieco ponad 1100 zł.
Do próby kradzieży doszło w jednym ze sklepów przy ul. Królewieckiej.
- Sprawca dokonał kradzieży na kwotę 190 złotych. Następnie, chcąc uciec, zaatakował pracownicę sklepu, która próbowała go zatrzymać. Został zatrzymany przez policję i osadzony w policyjnym areszcie - wyjaśnia Ostrowski.