Mowa o Jacku Ozdobie. Prawnik, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na posła w okręgu płocko-ciechanowskim, osiągnął czwarty rezultat i bez problemu wywalczył mandat poselski. - Zabieram się szybko do pracy, jest tu dużo do zrobienia - zaznacza nowy poseł.
Jacek Ozdoba to absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Ma 28 lat, jest samorządowcem od pięciu lat. Przed rokiem został radnym w Warszawie. Był także rzecznikiem sztabu wyborczego Patryka Jakiego, który w 2018 r. kandydował na prezydenta stolicy.
Ozdoba w ostatnich tygodniach prowadził zdecydowaną, ostrą kampanię, bardzo często odwiedzał miasta i miasteczka naszego okręgu, atakował m.in. władze stolicy za postawę po awarii oczyszczalni ścieków w Warszawie, prezydenta Płocka, krytykował płocki sąd.
Kandydat PiS podczas spotkań z mediami w Płocku wspierany był m.in. przez europosła Patryka Jakiego, ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę, wiceministra sprawiedliwości Sebastiana Kaletę, europosłankę, byłą minister Beatę Kempę. Pokazywał się w mediach ogólnopolskich, często brał udział w ostrych dyskusjach, nie unikał konfrontacji.
Efekt przerósł oczekiwania zarówno samego Ozdoby, jak i innych polityków, nie tylko z jego ugrupowania.
- Opcja minimum to było uzyskanie dziewiątego wyniku w gronie kandydatów PiS, z takim numerem startowałem - mówi Jacek Ozdoba. - Wydawało mi się, że wersja maksimum to szóste-siódme miejsce, z nadzieją na uzyskanie mandatu.
Wyborcy zdecydowali, że młody prawnik uzyskał aż 17873 głosy. W cuglach dostał się do Sejmu z trzecim wynikiem w PiS - tylko za Łukaszem Szumowskim i Maciejem Małeckim, czyli "jedynką" i "dwójką". W okręgu wynik lepszy od Ozdoby zanotował jeszcze tylko Marcin Kierwiński z PO.
- Bardzo się cieszę. Trzecie miejsce na liście to bardzo dobry wynik, nie spodziewałem się aż takiego poparcia - przyznaje Ozdoba. - To zaskoczenie także dla innych polityków z mojej listy. Nikt się tego nie spodziewał. A muszę dodać, że były komisje, w których byłem nawet numerem jeden.
W Płocku warszawski prawnik uzyskał 1792 głosy, w powiecie płockim - 3832, sierpeckim - 1426, a gostynińskim - 1496. W przeciwieństwie do wielu osób, ubiegających się o elekcję, mocno "punktował" nie w 1-2 powiatach, lecz na całym obszarze okręgu nr 16, gdzie powiatów jest 11.
- Wybory się skończyły, czas ruszać do pracy, jest wiele do zrobienia - mówi Ozdoba. Zapowiada utworzenie biura poselskiego w Płocku.
Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski zapowiedział, że zaprosi wszystkich parlamentarzystów kolejnej kadencji na spotkanie do ratusza.
- Na tym etapie nie widzę przeszkód, zjawię się u prezydenta. A przy okazji zapytam, kiedy odda lokal, przyznany w trybie bezprzetargowym i na preferencyjnych stawkach stowarzyszeniu Wolne Miasto Płock.