Benzyna i olej napędowy około 4 zł/l, a LPG niecałe 2 zł/l? Takie ceny jeszcze niedawno były tylko marzeniem kierowców. Teraz na płockich stacjach paliw stają się normą.
Jeszcze kilka tygodni temu znalezienie stacji z paliwem poniżej 5 zł/l było sukcesem. Stawki spadły dość i szybko i znacząco, zarówno na stacjach dużych sieci, jak i mniejszych. Świadczą o tym ceny z czwartku 26 marca.
W placówce PKN Orlen przy Chemików za PB 95 trzeba było zapłacić 4,19 zł/l, za ON - 4,24 zł, a gaz ceniono na 2,02 zł. Na stacji Komunikacji Miejskiej w Płocku PB 95 kosztowała 3,85 zł, a olej napędowy - 4,09 zł. Natomiast na stacji e-co przy Targowej stawki za litr wynosiły: PB 95 - 3,89 zł, ON - 4,14 zł, a LPG - 1,92 zł. Na dodatek na wszystkie paliwa oferowano 5 gr zniżki na litrze, zarówno przy płatności gotówką, jak i kartą (co jest wskazane obecnie z powodu koronawirusa).
Skąd tak duże obniżki? Ceny ropy na światowych rynkach spadły do najniższego poziomu od 18 lat. Od początku roku spadki są rzędu 60 proc. Stawki dramatycznie spadły, gdy 5 marca nie doszło do porozumienia producentów - potentatów, czyli Arabii Saudyjskiej i Rosji. Arabia Saudyjska zapowiedziała ogromny wzrost wydobycia.
Duże znaczenie ma oczywiście także zmniejszenie zapotrzebowania rynku na sprzedaż surowca, związane z koronawirusem. Ruch aut i ciężarówek mocno spadł, co widać po dużym spadku klientów na stacjach. Z powodu pandemii niemal zrezygnowano z wyjazdów służbowych i prywatnych, mnóstwo osób pracuje z domu.
Co nas czeka w kolejnych dniach i tygodniach?
- Gwałtowne obniżki cen hurtowych oznaczają dużą szansę na pogłębienie spadków cen także na stacjach w kolejnych dniach. Ale ich skala będzie już prawdopodobnie dużo mniejsza – uważają specjaliści z BM Reflex.
Niekorzystnym zjawiskiem jest jednak mocny spadek kursu złotego, co ma przełożenie na wyższą cenę zakupu ropy naftowej w przeliczeniu na złotówki.