reklama

Co roku z Polski znika miasteczko ludzi. Odblaski kontra tragedie

Opublikowano:
Autor:

Co roku z Polski znika miasteczko ludzi. Odblaski kontra tragedie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW ciągu 12 miesięcy w Polsce ginie, można powiedzieć, małe miasteczko. Bo aż około 3500 ofiar śmiertelnych notujemy w ciągu 12 miesięcy na polskich drogach. Część z nich to dzieci i młodzież - alarmuje marszałek województwa Adam Struzik.

W ciągu 12 miesięcy w Polsce ginie, można powiedzieć, małe miasteczko. Bo aż około 3500 ofiar śmiertelnych notujemy w ciągu 12 miesięcy na polskich drogach. Część z nich to dzieci i młodzież - alarmuje marszałek województwa Adam Struzik. 

Jak zmienić fatalną sytuację? Dyskutowano o tym w środę podczas konferencji prasowej w płockiej siedzibie Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. 

- Ofiar jest zdecydowanie zbyt wiele. Dlatego bezpieczeństwo ruchu drogowego to jedno z zadań, jakie postawił sobie zarząd województwa - mówił Adam Struzik. 

Pięć lat temu zmieniły się przepisy. Każdy pieszy poruszający się po drodze po zmroku poza obszarem zabudowanym musi mieć elementy odblaskowe, które ułatwią jego widoczność. Aby zwiększyć bezpieczeństwo mazowszan, samorząd województwa już w 2014 r. ruszył z akcją "Jesteś widoczny, jesteś bezpieczny", edukującą dorosłych i dzieci. 

W tym roku szkolnym ponad 5,5 tys. dzieci z subregionu płockiego (Płock oraz powiaty: płocki, sierpecki i gostyniński) otrzyma elementy odblaskowe. Spotkania to także czas nauki przez zabawę i ćwiczenia. Uczniowie mają okazję poprawić umiejętności jazdy na rowerze, pokonując przygotowane przez WORD tory rowerowe. Dzięki ratownikom medycznym i strażakom pogłębiają wiedzę na temat udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Próbują też sił na fantomach do nauki resuscytacji krążeniowo-oddechowej. 

Stałym elementem zajęć jest też projekcja edukacyjnego filmu „Tak, chcę być bezpieczny”, który obejmuje pięć bloków tematycznych: droga, obcy, pies, fajerwerki oraz dopalacze. Po filmie policjanci omawiają rodzaje zagrożeń, na jakie jest narażona młodzież w codziennym życiu oraz informują, jak należy się przed tymi zagrożeniami chronić.

- Wystarczy przyczepić element odblaskowy do tornistra czy plecaka, by zdecydowanie zwiększyć bezpieczeństwo. Fachowcy wyliczyli, że jednej trzeciej wypadków można uniknąć, gdyby każdy z nas miał element odblaskowy - mówił Adam Orliński, radny województwa mazowieckiego.

Tomasz Kominek, dyrektor płockiej delegatury Urzędu Marszałkowskiego przekonywał:

- Nie bądź jak byle ktoś, noś odblask typu łoś. Tak bym się zwrócił do dzieci - mówił dyrektor, pokazując maskotkę łosia z elementem odblaskowym. Problem narasta zwłaszcza przy takich dniach, jak dziś, gdy kierowca osobę nieoświetloną widzi z odległości zaledwie 50 metrów. A choćby z tym łosiem widzi nas już z odległości 200 metrów, a to ratuje zdrowie, życie.

W ubiegłym roku szkolnym z zajęć edukacyjnych skorzystało w subregionie płockim ponad 2300 uczniów z Sannik, Nowej Góry, Pacyny, Brudzenia Dużego, Proboszczowic Starych, Płocka,  Wyszogrodu, Zawidza Kościelnego, Białotarska, Rościszewa i Słubic.

Tegoroczną nowością w działaniach samorządu województwa są szkolenia dla seniorów i młodych kierowców na Torze Modlin. Z subregionu płockiego brały w nich udział 24 osoby powyżej 55. roku życia. Wkrótce przeszkoleni zostaną także młodzi kierowcy w wieku 18-24 lata. 

Uczestnicy szkoleń uczyli się nie tylko oceniać sytuację w szczególnych warunkach drogowych, ale też poznają skutki wpływu alkoholu i środków psychoaktywnych na sprawność kierowcy. W praktyce kierowcy sprawdzają, jak prędkość wpływa na drogę hamowania na różnych nawierzchniach, jak działają systemy wspomagające kierowcę. 

- Byłoby dobrze, by z takiego szkolenia skorzystało jak najwięcej osób - mówił Piotr Karol Cak, który ćwiczył na torze w Modlinie. - Przejechałem już około 1 mln km, a wiele rzeczy mnie zaskoczyło. Zmieniło się przecież choćby wyposażenie aut, zasady wyprowadzania samochodu z poślizgu. Za bardzo ważne uważam też spotkanie z psychologiem, bo Polacy zachowują się na drogach bardzo nietolerancyjnie. Jazda na torze była nie tylko wielką frajdą, ale i nauką właściwych reakcji.

Uczestnicy spotkania w płockim WORD mogli sprawdzić za pomocą specjalnych okularów jak czuje się i zachowuje osoba pod wpływem alkoholu lub narkotyków.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo