Patrolujący ulicę Targową funkcjonariusz płockiej drogówki zauważył, że przystosowane do przewozu materiałów sypkich volvo jechało bardzo nierówno. Ciężarówka została zatrzymana do kontroli. Jak poinformował Krzysztof Piasek z płockiej policji, od 39-letniego kierowcy wyraźnie wyczuwalna była woń alkoholu. Po badaniu alkotestem okazało się, że płocczanin ma prawie 1,5 promila alkoholu.
Prawo jazdy nietrzeźwego kierowcy zostało zatrzymane, a po samochód zgłosił się inny kierowca z firmy, w której pracuje mężczyzna prowadzący ciężarówkę na podwójnym gazie. – Gdy policjant zakończył kontrolę, były już kierowca oświadczył, że musi iść się upić – poinformował Krzysztof Piasek. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.