reklama

Chcieli budować długo oczekiwany parking, ale trafili na...

Opublikowano:
Autor:

Chcieli budować długo oczekiwany parking, ale trafili na... - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNowy parking miałby powstać u zbiegu Armii Krajowej i Batalionu Parasol na osiedlu Zielony Jar. Przy okazji powstanie przyłącze energetyczne do obsługi sezonowego lodowiska. Rosnące tam teraz drzewa czeka wycinka. Z nią nie będzie tak prosto z powodu budki lęgowej z ptakiem objętym ścisłą ochroną gatunkową.

Nowy parking miałby powstać u zbiegu Armii Krajowej i Batalionu Parasol na osiedlu Zielony Jar. Przy okazji powstanie przyłącze energetyczne do obsługi sezonowego lodowiska. Rosnące tam teraz drzewa czeka wycinka. Z nią jednak nie będzie tak prosto z powodu budki lęgowej z ptakiem objętym ścisłą ochroną gatunkową.

Nowy parking na Zielonym Jarze miałby zostać usytuowany na terenie, który obecnie nie jest jeszcze zabudowany, u zbiegu ul. Armii Krajowej i Batalionu Parasol. Obecny trawnik i drzewa ma w niedalekiej przyszłości zastąpić kolejny, zabetonowany fragment miejskiej przestrzeni z wyznaczonymi miejscami postojowymi i odpowiednim oznakowaniem, zjazdami i chodnikami tuż obok.

O koncepcji powstania parkingu pisaliśmy w zeszłym roku, w międzyczasie mieszkańcy Zielonego Jaru doczekali się miejsca do zabawy z fontanną, huśtawkami, boiskiem i ścieżkami spacerowymi. Teraz Ratusz wraca do dokumentacji technicznej, ktorą zamówił w połowie 2015 roku. Ogłoszony przez urząd przetarg na zagospodarowanie terenu przy Alei Armii Krajowej na osiedlu Zielony Jar zakłada wykonanie robót budowlanych w związku z nowym parkingiem, zajęcie się kanalizacją deszczową, przyłączem wody, wykonaniem rozdzielnicy na potrzeby obsługi sezonowego lodowiska. Przyszły wykonawca miałby zamontować nowe oświetlenie i zająć się wycinką drzew. Przy tym ostatnim aspekcie sprawa już się trochę komplikuje. 

Na jednym z drzew, które zostało przeznaczone do wycinki ponieważ koliduje z planami, swoje gniazdo urządziła w budce lęgowej sikorka modra, zwana także modraszką zwyczajną lub po prostu modraszką. To prześliczny ptaszek, łatwy do rozpoznania po kolorowym upierzeniu. Na brzuszku lotki są koloru żółtego, grzbiet ma w kolorze ciemnozielonym z niebieskimi akcentami. Głowa jest biała z kilkoma czarnymi paskami, wygląda jakby ktoś ją nakrył dodatkową błękitną „czapeczką”. Modraszki tworzą pary na całe życie. W Polsce są objęte ścisłą ochroną gatunkową, co oznacza, że nie wolno ich niepokoić, płoszyć, ani tym bardziej samowolnie usunąć gniazda. 

W tej sytuacji Ratusz zwrócił się do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, aby rozsądził sprawę, co dalej z gniazdem lęgowym sikorki. Budki lęgowe modraszki wiesza się na wysokości od 1,2 do 4,5 metrów nad ziemią.  Ptak składa od 10 do 16 jaj w kwietniu (czasem także w czerwcu), te jaja są białe i nakrapiane. Samica wszystkie wysiaduje przez dwa tygodnie, a kiedy już maluchy przyjdą na świat, samiec pomaga w ich wykarmieniu. Młode zastają w gnieździe do około trzech tygodni, ale instynkt rodzicielski jest u nich tak duży, że dokarmiają je nawet jeszcze do dwóch tygodniu po wyjściu z gniazda. 

Już wiadomo, że Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska wyraził zgodę na usunięcie gniazda sikorki modrej. Pozwolenie zawiera jednak warunek, gniazdo może zostać usunięte dopiero po zakończeniu okresu lęgowego, czyli po 15 sierpnia, i tylko pod nadzorem ornitologa. Budka miałaby być przeniesiona, oczyszczona i zawieszona w obrębie drzewostanu Jaru Rosicy przez jednego z pracowników płockiego ogrodu zoologicznego. Ratusz będzie musiał wszystko udokumentować, dostarczając zdjęcia na płycie CD, i dołączyć załącznik graficzny z zaznaczoną nową lokalizacją budki. W uzasadnieniu RDOS czytamy, że takie zezwolenie może być wydane wyłącznie w przypadku braku rozwiązania alternatywnego bądź kiedy nie będzie to miało szkodliwego wpływu na zachowanie we właściwym stanie dziko żyjącej populacji. W przypadku, który dotyczy Płocka, podkreślono brak innych możliwości, uznając „nadrzędność interesu publicznego”. Po przeniesieniu budki sikorka w dalszym ciągu będzie miała zapewnioną możliwość lęgu w kolejnych latach.

Wybrany w przetargu wykonawca powinien wyrobić się z robotami budowlanymi dotyczącymi parkingu do 30 listopada 2016 roku.  

Czytaj też: 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE