Gdy policjanci przejeżdżali przez stary most, mężczyzna siedział już po drugiej stronie barierki. Na szczęście funkcjonariusze odwiedli go od tego kroku.
Do zdarzenia doszło dziś ok. 13.15. Ja poinformował rzecznik płockiej policji Krzysztof Piasek, policjanci jadący starym mostem na Radziwie zobaczyli siedzącego na barierce mostu mężczyznę. Nogi miał już po stronie rzeki. Policjanci natychmiast zatrzymali radiowóz i zaczęli rozmawiać z desperatem. - Okazało się, że jest to 35-letni mieszkaniec Gostynina - relacjnuje oficer prasowy. - Mężczyzna przyznał, że przeżywa załamanie nerwowe i nie może się porozumieć z żoną. Policjanci prowadzili rozmowę w taki sposób, że doprowadzili do sytuacji, w której mężczyzna zgodził się zejść z barierki.
Na miejsce zostało wezwane pogotowie. Karetka zabrała mężczyznę do szpitala.
Chciał skoczyć z mostu. Uratowała go policja
Opublikowano:
Autor: MR, KMP
Przeczytaj również:
WiadomościGdy policjanci przejeżdżali przez stary most, mężczyzna siedział już po drugiej stronie barierki. Na szczęście funkcjonariusze odwiedli go od tego kroku.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE