reklama

Chcą akwariów, ale pomysły idą do kosza

Opublikowano:
Autor:

Chcą akwariów, ale pomysły idą do kosza - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDwa z sześciu kolejnych pomysłów zgłoszonych w drugiej edycji budżetu obywatelskiego dotyczyły budowy akwariów w zoo. Niestety, już na tym etapie projektu poszły do kosza.

Dwa z sześciu kolejnych pomysłów zgłoszonych w drugiej edycji budżetu obywatelskiego dotyczyły budowy akwariów w zoo. Niestety, już na tym etapie projektu poszły do kosza.

Trwa składanie projektów do drugiej już edycji budżetu obywatelskiego, teraz do wydania jest 5 mln zł. Pomysły proponowane przez płocczan są na bieżąco weryfikowane i odpadają te, o których już dziś wiadomo, że z różnych przyczyn nie da się zrealizować. Weryfikacja formalnoprawna ma się zakończyć do 11 października, a pod koniec tego miesiąca zaplanowano głosowanie mieszkańców.

Do wczoraj do Ratusza wpłynęło już 36 propozycji, o części z nich - np. o systemie inteligentnego zarządzania ruchem, który odkorkowałby zapchane w godzinach szczytu centrum miasta, magistrali rowerowej czy budowie boiska krytego przy stadionie zaczyna być w Płocku głośno dzięki zakrojonej szeroko kampanii promocyjnej prowadzonej przez ich autorów.

Jak informuje Konrad Kozłowski z biura prasowego Ratusza, z sześciu ostatnio zweryfikowanych pomysłów, tylko dwa zdaniem odpowiednich wydziałów Ratusza mogą być zrealizowane i wezmą udział w głosowaniu. Pozytywna ocenę pod względem formalnoprawnym uzyskał pomysł Piotra Gryszpanowicza dotyczący budowy krytego specjalnym balonem boiska przy stadionie, na którym dzieci i młodzież będą mogły grać w piłkę przez cały rok (ok. 2,2 mln zł) oraz koncepcja Mirosława Gierzyńskiego, który zaproponował budowę nowych wiat przystankowych na czterech przystankach przy Gałczyńskiego (ok. 30 tys. zł).

Ratusz odrzucił cztery projekty. Dwa z nich dotyczą płockiego zoo i pokazują, że płocczanie nie mogą się już doczekać, aż do ogrodu wrócą akwaria. Marcin Kamiński zaproponował remont pawilonu z akwariami, miałyby tam powstać ogromne sięgające sufity akwaria. Jego zdaniem, można by to zrobić za ok. 7 mln zł. To i tak zbyt wiele jak na możliwości budżetu obywatelskiego, dlatego Ratusz projekt odrzucił.

Drugi z projektów dotyczący remontu akwariów, złożony przez Ewę Jędrak, również został odrzucony. Wprawdzie zdaniem płocczanki, budowa pawilonu pochłonęłaby tylko 3 mln zł, ale Ratusz podkreśla, że według kosztorysu inwestorskiego projekt jest mocno niedoszacowany, a rzeczywisty koszt jego realizacji przekroczyłby zapewnione w budżecie 7 mln zł (według kosztorysu, wyniósłby ok. 8,3 mln zł).

Dwa pozostałe odrzucone projekty to pomysły Romana Jaskulskiego: pierwszy dotyczący odbudowy zniszczonej bieżni przy Zespole Szkół nr 2 przy ul. Chopina (za ok. 200 tys. zł) i drugi związany z wdrożeniem systemu dyscyplinowania kierowców przy ul. Kutnowskiej (za ok. 110 tys. zł). Ratusz mówi nie odbudowie bieżni, wskazując, że tam, gdzie się ona znajduje, ma powstać hala gimnastyczna. Z kolei pomysł z pomiarem prędkości zbliżających się samochodów i zapalanie czerwonego światła, gdy na liczniku jest za dużo, zdaniem urzędników nie ma m.in. odniesienia w przepisach wykonawczych.

Na pomysły płocczan Ratusz czeka jeszcze niecały tydzień - do 23 września.

Pawilony z rybami i gadami zostały zamknięte na cztery spusty w 2007 r. Gady doczekały się nowego lokum, ryby albo wyjechały do innych ogrodów, albo - tak jak płocczanie - wciąż czekają na pieniądze na nowe akwaria.
Przez to, że od lat odkłada się budowę akwariów, z Płocka musiała wyjechać m.in. ulubiona żółwica płocczan - Balbina, zobacz :

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE