reklama

Casting już ruszył, teraz czas na festiwal

Opublikowano:
Autor:

Casting już ruszył, teraz czas na festiwal - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZa kilka dni rozpocznie się wyjątkowy festiwal łączący osoby niewidome z tymi, dla których obraz jest czymś najzupełniej normalnym. Przy okazji to mały prztyczek dla widzów. – Mówimy im „zobaczcie, macie oczy, dlaczego nie uczestniczycie w kulturze?” – mówiła prezeska stowarzyszenia „De Facto”. Będą koncerty i gorące tanga, masa topowych filmów, przyjadą także znani aktorzy.

Za kilka dni rozpocznie się wyjątkowy festiwal łączący osoby niewidome z tymi, dla których obraz jest czymś najzupełniej normalnym. Przy okazji to mały prztyczek dla widzów. – Mówimy im „zobaczcie, macie oczy, dlaczego nie uczestniczycie w kulturze?” – mówiła prezeska stowarzyszenia „De Facto”. Będą koncerty i gorące tanga, masa topowych filmów, przyjadą także znani aktorzy.

Już w najbliższą sobotę, 19 września rozpocznie się w Płocku piąta edycji Festiwalu Kultury i Sztuki dla osób niewidomych organizowany przez Mazowieckie Stowarzyszenie Pracy dla Niepełnosprawnych Stowarzyszenie „De Facto” i potrwa do 26 września. – W Płocku mamy bardzo wiele festiwali, ale jeden jest szczególny, gdzie może frekwencji nie bijemy, bo nie o tu tutaj chodzi – mówił prezydent Andrzej Nowakowski w trakcie wtorkowej konferencji w Ratuszu. Specjalnie z tej okazji przygotowano nawet przepyszny tort i zaproszono gości.

- Wszyscy, którzy wybierają się na festiwal filmowy do Gdyni, niech koniecznie wpadną także na ten płocki  – zachęcała Renata Nych, przewodnicząca zarządu stowarzyszenia. W przeciągu jednego tygodnia zostanie wyświetlone 15 filmów dostosowanych do potrzeb osób niewidomych,  z tzw. audiodeskrypcją. – To najświeższe filmowe, polskie i zagraniczne perełki , nagradzane na międzynarodowych festiwalach – a wśród nich m. in. „Django”, „Boyhood”, „Lewiatan”, „Jeziorak”, „Body/Ciało”, „Ziarno prawdy”, czy „Birdman”. W sumie aż 26 imprez, dyskusje o kinematografii, panel podsumowujący pięciolecie festiwalu, spotkania z reżyserami i aktorami (m. in. z Robertem Więckiewiczem i Marianem Dziędzielem), wieczór poezji z Andrzejem Sewerynem, koncerty Anity Lipnickiej i OHO! KOKO. Jeśli ktoś jeszcze ma w pamięci scenę z tangiem z „Zapachu kobiety” z Alem Pacino grającym niewidomego, powinien zajrzeć na recital Magdaleny Lechowskiej „Noche de tango” w Hotelu Herman.

Festiwal to jednak nie tylko kino i muzyka, ale również teatr. – Zapraszamy do zwiedzania, oprowadzimy widzów po kulisach, wprowadzimy do magazynów, aby mogli dotknąć kostiumów i rekwizytów – zapowiadał dyrektor Marek Mokrowiecki.  Aktorzy zagrają spektakl „Mayday” w reżyserii Stefana Friedmana, również z audiodeksrypcją. O tym, czym ona jest, opowiadał aktor Mariusz Pogonowski (chociaż pracowali nad nią wspólnie m. in. z Szymonem Cempurą i Anną Chojnacką-Gościniak). – Ktoś, kto zawodowo zajmuje się pisaniem audiodeskrypcji, musi sprawić, aby ktoś kto nie zna obrazu, zobaczył go mimo wszystko i to bez względu na przestrzeń geograficzną. Dlatego audiodeskrypcja zawiera w sobie sporo z twórczości, ciężko tu uciec od subiektywizmu – klarował Pogonowski, a to z prostego względu, autor po prostu widzi świat po swojemu. – To trochę jak z tłumaczem, on również musi przełożyć powieść na swój własny język – wtrącił prezydent. – A przy okazji sprawić, aby wyszło pięknie i zgodnie z oryginałem.

W zeszłym roku przy okazji festiwalu przygotowano teledysk, tym razem dodatkowy projekt zacznie się od castingu do grupy teatralnej „Poligon Black” pod zwierzchnictwem Mariusza Pogonowskiego. Premiera sztuki miałaby odbyć się w grudniu w teatrze, a przynajmniej taki jest zamysł, ponieważ dyrektor Mokrowiecki, który musiał wcześniej wyjść z konferencji, o niczym nie wiedział. – Teraz dowie się z mediów – żartowano. Aktor zdradził co nieco: – Zaczęliśmy od odezwy do ludzi z całej Polski. Napisaliśmy, że zamierzamy zrobić sztukę o życiu ludzi niewidomych i chcemy poznać ich historię. Im 6 lat potrafi zająć zebranie się w sobie, aby wyjść z domu, być wśród ludzi. Czas, aby zmienili optykę – podkreślał Pogonowski. Po premierze ekipa wsiądzie w busa i pojedzie do innych polskich miast, aby przekonywać, że utrata wzroku to nie koniec świata.

Organizatorzy spodziewają się przyjazdu około setki osób niewidomych z przewodnikami. Niektórzy przyjadą z Gdańska czy Torunia, inni nawet specjalnie biorą urlop w pracy, aby móc przyjechać do Płocka. Według Jerzego Ogonowskiego, wiceprzewodniczącego stowarzyszenia, chodzi o coś jeszcze. – Wprowadziliśmy dodatkowe zadanie, aby nasze impreza zataczała coraz większe kręgi , stąd obecność osób niewidomych z Sieradza i z Kutna, którzy posmakują kultury.

Ostatnio w jednej z płockich szkół zorganizowano AudioPiknik „Nie widzę przeszkód”. 150 uczniów wzięło udział w warsztatach, założyło zaciemniające gogle i weszło w rolę osoby niewidomej. Na karteczce z zajęć jeden z uczestników napisał: - Osoby niewidome są ludźmi, którzy dostali wyzwanie od życia i sobie z nim radzą.

Zostało już mało miejsc, dlatego warto się pospieszyć. Wejściówki rezerwujemy telefonicznie, dzwoniąc pod numer 607 155 921 lub można wysłać maila na adres .

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE