reklama

Byli w domu, a złodziej grasował na dole

Opublikowano:
Autor:

Byli w domu, a złodziej grasował na dole - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości20-latek, który ukradł sprzęt fotograficzny z domu przy ul. Partyzantów w Płocku, chciał sprzedać swój łup w warszawskim lombardzie. Wtedy wpadł w ręce policjantów.

20-latek, który ukradł sprzęt fotograficzny z domu przy ul. Partyzantów w Płocku, chciał sprzedać swój łup w warszawskim lombardzie. Wtedy wpadł w ręce policjantów.

W niedzielę warszawscy policjanic powiadomili swoich kolegów po fachu z Płocka o zatrzymaniu 20-letniego płocczanina, który chciał sprzedać sprzęt fotograficzny w lombardzie w Warszawie. Już następnego dnia zatrzymany mężczyzna jechał w towarzystwie płockich policjantów do Płocka na komisariat na Podolszycach.

Jak relacjonuje rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, okazało się, że 20-latek, choć początkowo twierdził, że znalazł sprzęt fotograficzny, wreszcie przyznał, że ukradł go z domu przy Partyzantów, razem z biżuterią i dokumentami.

Jak do tego doszło? Otóż, 8 września między 21.15 a 21.30 dwudziestolatek wszedł soobie jak gdyby nigdy nic przez niezamknięte drzwi garażaowe na piętro  domu przy ul. Partyzantów, mimo że domownicy byli w tym czasie na parterze.

- Ten przykład pokazuje, że złodzieje wykorzystują fakt niezamkniętych na klucz drzwi i nawet podczas obecności domowników dokonują kradzieży - ostrzega Krzysztof Piasek. 

Policjantom udało się odzyskać mienie warte ok. 30 tys. zł. Młody mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, policjanci są w trakcie ustalania, czy nie odpowiada za inne tego typu zdarzenia w Płocku.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE