reklama

Byli na misjach wojskowych. Energia wciąż ich rozpiera [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Byli na misjach wojskowych. Energia wciąż ich rozpiera  [FOTO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPopularyzują zaangażowanie polskich żołnierzy w misjach zagranicznych, integrują środowisko weteranów, promują wychowanie obywatelskie i patriotyczne wśród młodzieży. Także w Płocku.

Popularyzują zaangażowanie polskich żołnierzy w misjach zagranicznych, integrują środowisko weteranów, promują wychowanie obywatelskie i patriotyczne wśród młodzieży. Także w Płocku.

Mowa o członkach Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ. Od niemal pięciu lat koło tego stowarzyszenia działa także w Płocku. Miniony weekend członkowie koła nr 39 mieli bardzo bogaty w ciekawe wydarzenia i uroczystości. Ustalili plany na 2020 rok, a następnie spotkali się na integracyjnym szkoleniu strzeleckim na strzelnicy LOK, to m.in. dzięki współpracy z klubem GROT. 

- Poczynione przez naszych członków postępy sprawiły, że wyniki strzelania płockich peacekeeperów już nie są tak pokojowe, jak jeszcze rok temu - żartuje Jarosław Jarocki, prezes płockiego koła Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ.

Do płockiego koła należą weterani (także mieszkający obecnie zagranicą), a także osoby współpracujące i wspierające stowarzyszenie. W weekend do grona tzw. członków wspierających dołączyli kpr. Cezary Okraszewski z 64. batalionu lekkiej piechoty w Płocku oraz Dariusz Wiśniewski. Za szczególne zasługi dla promocji działań stowarzyszenia brązowym medalem odznaczeni zostali kpr. Cezary Okraszewski oraz szer.(r) Damian Ługowski. 

- To dla mnie duża radość i ogromne wyróżnienie - mówi kpr. Cezary Okraszewski. - Zwłaszcza, że to wyróżnienie od stowarzyszenia, propagującego tak wartościowe sprawy. Będę współpracował z płockim kołem, wspierał je, aktywnie uczestniczył w jego życiu. 

Strzelanie okazało się tylko rozgrzewką dla dynamicznej grupy weternów. Ruszyła ona bowiem do Sierpca, by wziąć udział w profesjonalnie przygotowanym V Nocnym Rajdzie Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Był ból, zmęczenie, otarcia stóp, ale po 10 km czekało ognisko i poczęstunek.

W niedzielę aktywność też była wskazana. Grupa członków stowarzyszenia wraz z rodzinami wzięła udział w Biegu Tropem Wilczym w podpłockich Radotkach. Weterani wystartowali w umundurowaniu, a Rafał Świerczyński zajął trzecie miejsce w jednej z kategorii.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo