reklama

Budżet. Odrzucono wszystkie wnioski PiS

Opublikowano:
Autor:

Budżet. Odrzucono wszystkie wnioski PiS - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościRadni po burzliwej dyskusji na temat budżetu zajęli się ustalaniem składów kilku komisji. Proste z pozoru zadanie przerodziło się jednak w „pokaz siły matematycznej” zdaniem klubu Prawa i Sprawiedliwości. W dodatku wszystkie zgłoszone przez nich 26 wniosków do budżetu na kolejny rok bez litości odrzucono. - Jeśli macie satysfakcję, to świetnie – podsumowała zajście Wioletta Kulpa.

Radni po burzliwej dyskusji na temat budżetu zajęli się ustalaniem składów kilku komisji. Proste z pozoru zadanie przerodziło się jednak w „pokaz siły matematycznej” zdaniem klubu Prawa i Sprawiedliwości. W dodatku wszystkie zgłoszone przez nich 26 wniosków do budżetu na kolejny rok bez litości odrzucono. - Jeśli macie satysfakcję, to świetnie – podsumowała zajście Wioletta Kulpa.

Po godzinnej przerwie w fotelu przewodniczącego zamiast Artura Jaroszewskiego zasiadł Wojciech Hetkowski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Radni mieli wydelegować spośród poszczególnych klubów kandydatów do komisji Skarbu, Budżetu i Gospodarki Finansowej, Miejskiej Rady Zatrudnienia oraz ustalić, kto wejdzie w skład Płockiego Okrągłego Stołu Edukacyjnego. Przed nimi było jeszcze głosowanie w sprawie przyjęcia budżetu na 2015 rok.

Ośmioosobowy problem Okrągłego Stołu

- Jesteśmy licznym klubem, więc chyba nic nie stoi a przeszkodzie, byśmy wystawili troje kandydatów do Płockiego Okrągłego Stołu – stwierdziła tuż po przerwie Wioletta Kulpa, po czym zgłosiła siebie, Andrzeja Aleksandrowicza i Leszka Brzeskiego. Niestety okazało się, że liczba chętnych przewyższyła ustalony limit 6 kandydatów (z Platformy zgłoszono w międzyczasie Iwonę Krajewską, Iwonę Jóźwicką i Darię Domosławską oraz z PSL-u Małgorzatę Struzik i Michała Twardego).

W takiej sytuacji prezydentowi zostało tylko przypomnieć, że wprowadzenie 8 kandydatów wiąże  się z przeprowadzeniem modyfikacji poprzez zmianę uchwały, w czym on sam problemu nie widział. Innego zdania był najwyraźniej Wojciech Hetkowski, który wyszedł z propozycją zdjęcia tego punktu z porządku dzisiejszych obrad (w toku późniejszego głosowania jego zamysł przepadł), natomiast wiceprezydent Roman Siemiątkowski zasugerował zmianę daty pierwszych obrad Płockiego Okrągłego Stołu Edukacyjnego. Radna Joanna Olejnik wspomniała mimochodem, że mogliby zaproponować jeszcze kandydaturę Artura Krasa.

Kiedy zaś przyszło do głosowania w sprawie składu komisji Bezpieczeństwa i Porządku, okazało się, że może do niej wejść tylko dwoje radnych. Marek Krysztofiak oraz Marcin Flakiewicz z PiS uzyskali po 10 głosów, Artur Kras 13 i Tomasz Kominek 14, stąd w jej szeregach znaleźli się wyłącznie radni PO i PSL.

- Jeśli tak ma to wszystko dalej wyglądać, to ja bardzo dziękuję za ten pokaz siły matematycznej. Jeśli macie państwo satysfakcję, to świetnie – podsumowała głosowanie rozżalona radna Kulpa, która była pewna, że w kolejnym cała sytuacja się powtórzy, pomimo że chodzi, jak zastrzegła, o funkcję społeczną. - Przykro mi, że nie doszło do spotkania przewodniczących klubów – odparł jej Wojciech Hetkowski. Radna PiS zaproponowała, aby do Okrągłego Stołu z każdego klubu zgłosiło się po dwóch przedstawicieli. Tym sposobem zrezygnowała Wioletta Kulpa i Iwona Krajewska, dzięki czemu w składzie znalazło się jednak 6 radnych.

Radni ponownie zgłaszali kandydatury, tym razem do Miejskiej Rady Zatrudnienia. Znaleźli się w niej: Grzegorz Lewicki i Lech Latarski z PO, Michał Twardy i Tomasz Kominek z PSL, natomiast z PiS-u Adam Modliborski, Piotr Szpakowicz, Barbara Smardzewska-Czmiel i Wioletta Kulpa. W ocenie wiceprezydenta Siemiątkowskiego ilość radnych tym razem nie grała roli, z czego skwapliwie skorzystała radna PiS i ponownie zaproponowała Marcina Flakiewicza, którego kandydaturę odrzucono wcześniej w przypadku komisji Bezpieczeństwa i Porządku.

Psy. Nie uszczęśliwiajmy nikogo na siłę

Następnie radni postanowili pochylić się nad sprawą w sprawie zniesienia opłaty za posiadanie psa wziętego ze schroniska. O sprawy finansowe postanowił zapytać radny Marcin Flakiewicz oraz Andrzej Aleksandrowicz. W pierwszej kolejności padły pytania o dotychczasową ściągalność opłaty.

Barbara Szurgocińska poinformowała, że chodzi o 108 tys. zł. - To nieduże pieniądze, bez precyzyjnego wskazania, na co miałyby zostać wydane. Nawet jeśli przeznaczymy je a schronisko, to raptem 1/10 jego potrzeb (rocznie na schronisko wydajemy ponad milion złotych, jak dodawała skarbnik).

- Domyślam się, że radnemu Sosnowskiemu przyświecała słuszna idea, optując za projektem – stwierdził Flakiewicz. - Sam ten podatek zapłaciłem. Ok, temat mi się podoba, ale to raptem 30 zł. Bardzo fajna inicjatywa, ale chyba nie przyniesie spodziewanego efektu. Znacznie lepszy byłby pakiet szczepień, np. od wścieklizny, żeby psy nie lądowały ponownie na ulicy.

- Nie uszczęśliwiajmy nikogo na siłę – skwitował Michał Sosnowski, który jak dotąd tylko przysłuchiwał się całej dyskusji. Padła propozycja, by nie pobierać opłaty od psów zaopatrzonych w czip. - To znak, że właściciel swoją opiekę nad psem traktuje poważnie, dba o niego – uważał Andrzej Aleksandrowicz. Złożył  nawet w tej sprawie oddzielny wniosek, aby dołączyć go do zaproponowanej wcześniej uchwały. Mecenas miał jednak pewne wątpliwości, czy aby Regionalna Izba Obrachunkowa nie zakwestionuje uchwały, jako obowiązku nałożonego na obywatela. - Ale takiego obowiązku nie ma – odpierał Aleksandrowicz i wniosek podtrzymał, ale przepadł w głosowaniu, stąd musiało się odbyć głosowanie w pierwotnym brzmieniu. Tym razem 20 radnych opowiedziało się za uchwałą, dwóch radnych wstrzymało się od głosu.

Budżet. Kto tu kogo traktuje poważnie...

Wreszcie nadszedł czas na najważniejsze głosowanie. Okazało się, że PiS zgłosił aż 26 wniosków do budżetu na 2015 rok. Sporo miało charakter inwestycyjny, jak zagospodarowanie pasażu Vuka Karadzica, remont boiska przy Słodowej i Kredytowej, remont chodnika na osiedlu Góry, adaptacja pomieszczeń podziemnych w Jagiellonce na muzeum, budowa ulic: Ziołowej, Rumiankowej, Herbacianej, Nowoosiedlowej i Żytniej, budowa pasa startowego na lotnisku, świetlicy na osiedlu Góry, remont amfiteatru przy SP nr 17, termomodernizacja budynku Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 w Płocku, rozbudowa odcinka ul. „Na Skarpie”, termomodernizacja Zespołu Szkół Ekonomiczno-Kupieckich, rozbudowa ul. Polnej, modernizacja pętli autobusowej Tokary, budowa obiektów sportowych przy SP nr 16, przebudowa zaplecza sportowego gimnazjum nr 5, ułożenie płyt betonowych na około 100-metrach ul. Ruczajowej.

Domagali się także podwyżek  płac dla nauczycieli z placówek oświatowo-wychowawczych, wzrostu o 1 % dodatku dla nauczycieli i zwiększenia o 1 tys. zł budżetów poszczególnych rad osiedlowych. Podali też źródła finansowania: środki ratuszowego wydziały promocji, czy wspomnianego już 0,5 mln zł, jakie zasiliło konto Cifal. Wszystkie wnioski zostały odrzucone, chociaż w trakcie aparatura do głosowania odmówiła dalszej współpracy, dlatego radni część wniosków przegłosowali metodą tradycyjną.

- Na zapoznanie się z budżetem mieliśmy 1,5 miesiąca, a teraz radni PiS potraktowali resztę rajców niepoważnie. Nie dali nam możliwości na zapoznanie się z tymi wnioskami – skwitowała Joanna Olejnik, na co Wioletta Kulpa przypomniała, że takiej sytuacji winny jest prezydent, który obiecywał pisemne odpowiedzi na zgłoszone przez klub pytania. Niestety, z odpowiedziami było już znacznie gorzej. Jej zdaniem zaproponowane punkty nie wywracają radykalnie budżetu, w czym poparł ją Tomasz Kolczyński.

Budżet na 2015 rok został przyjęty. Obyło się bez niespodzianek: 15 radnych zagłosowało za obecnym kształtem uchwały, natomiast 10 ją odrzuciło. Wojciech Hetkowski od razu pospieszył z gratulacjami.

Fot. Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE