Pamiętacie jak jeszcze niedawno wyglądała "płocka dziekanka" u zbiegu ul. Tumskiej i Kościuszki? Wiele osób spoglądało z żalem na ładny budynek, który wymagał nie tyle remontu, co po prostu kogoś z kapitałem i pomysłem na drugą szansę dla zabytkowego obiektu. Aż wreszcie udało się w 2017 r.. Później - za sprawą działań nowego właściciela - stary budynek zaczął cegła po cegle znikać z pola widzenia przechodniów... Następnie elementy rozebrane odtworzono. Prace wewnątrz budynku nadal trwają.
Dziekanka to jeden z najbardziej charakterystycznych budynków w Płocku, który przez kolejne lata niszczał. W ścianach powstały dziury, drewniane elementy były już w fatalnym stanie, niektóre okna zastąpiły dykty, do tego mnóstwo naklejek, jakby budynek służył za tablicę ogłoszeń, wraz z informacją na żółtym tle „budynek wyłączony z użytkowania”. Zobaczcie na zdjęciach jak niegdyś wyglądała dziekanka: Sprzedana dziekanka
Kamienica powstała w 1806 toku. Dawniej działała w niej loża masońska. O jej historii więcej napisaliśmy tu:
[ZT]7047[/ZT]
Budynek nie należał do miasta, został wystawiony na sprzedaż przez poprzedniego właściciela. Sprawę zajmowało się Biuro Nieruchomości Michalski. Wówczas cena wynosiła 1,6 mln zł.
Nadzieję na poprawę losu zabytkowego obiektu najpierw obudziły nieoficjalne informacje o transakcji, następnie widok folii na dachu i wynoszonych starych mebli ze środka. Aż przyszło potwierdzenie, że to nowy właściciel zabrał się za inwentaryzację. Sprzedaż objęła także tę część zabudowy przy ul. Tumskiej - między tzw. Domem Słońca a dziekanką.
[ZT]15370[/ZT]
W kwietniu 2019 r. w Biurze Miejskiego Konserwatora Zabytków wyjaśniano, że demontaż wybranych elementów budynku jest niezbędny ze względów bezpieczeństwa.
- Kontrolowana rozbiórka, która trwa, pozwala zapobiec ewentualnej katastrofie budowlanej.
W Biurze Miejskiego Konserwatora Zabytków powiadomili, że demontaż wybranych elementów był przewidziany w zakresie dokumentacji. - Inwestor uzyskał wszelkie niezbędne pozwolenia na realizację zamierzenia, w tym pozwolenie konserwatorskie. Pozwolenia zostały wydane w oparciu o ekspertyzę stanu technicznego budynku oraz stosowną dokumentację projektową. Stan techniczny obiektu w chwili rozpoczęcia inwestycji był bardzo zły, co potwierdziła ekspertyza.
[ZT]21988[/ZT]
Nie było wyjścia, przystąpiono do stopniowej rozbiórki nieruchomości. Jednocześnie w Biurze Miejskiego Konserwatora Zabytków zapewniano, że projekt zakłada odtworzenie rozebranych elementów budynku. Nowa jest elewacja, okna i dach. W środku udało się zachować układ większości pomieszczeń, ale ściany trzeba było zakonserwować i wzmocnić. Klatki schodowe pozostały w tych samych miejscach. W jednej z nich udało się nawet zachować oryginalne, kute, żeliwne schody. Oryginalna jest też ażurowa balustrada na balkonie. Tam, gdzie było to możliwe, inwestor postanowił pozostawić odsłonięte ceglane ściany.
W środku budynku prace jeszcze się nie zakończyły. Na parterze kamienicy przy ul. Tumskiej będą kawiarnia i lodziarnia, z kolei na parterze kamienicy przy ul. Kościuszki 1 powstanie restauracja. W klimatycznych piwnicach również znajdą się sale dla gości. Pierwsze i drugie piętro połączonych budynków zajmie natomiast hotel. Dzięki windzie obiekt będzie w pełni dostępny dla osób niepełnosprawnych.
Obecny właściciel uzyskał finansowe wsparcie na remont ze środków miejskich (2019 r. - ponad 110 tys. zł na uzupełnienie i odtworzenie tynków i okładzin architektonicznych z wykonaniem kolorystyki oraz odtworzeniem okien i drzwi kamienicy) oraz ze środków samorządu województwa mazowieckiego (w 2018 r. było to 60 tys. zł, w 2019 r. - 90 tys. zł).
Wizualizacje przyszłych wnętrz: Tak będzie w budynku w centrum Płocka
Zobaczcie na zdjęciach jak teraz jest w środku: