Policja zatrzymała dwóch mieszkańców Brudzenia podejrzanych o to, że dotkliwie pobili i okradli 30-latka z Ukrainy. Mężczyzna trafił do szpitala.
Jak informuje Jarosław Ostrowski z płockiej komendy, obywatel Ukrainy przyjechał do Brudzenia, by pod okiem jednego z tamtejszych przedsiębiorców uczyć się obróbki kamienia. W niedzielę policjanci z posterunku w Brudzeni dostali zgłoszenie o pobiciu 30-latka. Napastnicy pobili mężczyznę i ukradli mu ok. 2 tys. zł.
Chwilę po zgłoszeniu policjanci z Brudzenia zauważyli dwóch mężczyzn idących ulicą. Jeden z nich miał krew na twarzy, więc mundurowi chcieli sprawdzić, czy nie mają związku z pobiciem. - Jeden z mężczyzn został zatrzymany, natomiast drugi uciekł, jednak w wyniku pościgu został również zatrzymany - relacjonuje Jarosław Ostrowski.
Mężczyźni to mieszkańcy Brudzenia w wieku 39 i 37 lat. Pobity 30-latek, który przyjechał na posterunek, potwierdził, że to oni byli sprawcami rozboju. Jeszcze na posterunku obrażenia, których Ukrainiec doznał w wyniku pobicia, zaczęły dawać o sobie znać - mężczyzna zaczął tracić przytomność. Kierownik posterunku wezwał karetkę i udzielił poszkodowanemu pierwszej pomocy. Pogotowie zabrało mężczyznę do szpitala.
Podejrzani o rozbój trafili do aresztu. W środę sąd zastosował wobec nich areszt tymczasowy na trzy miesiące.
Fot. KWP, zdjęcie przykładowe