Właściciele federacji KSW ugięli się przed protestami i odwołali udział kontrowersyjnego Fina Niko Puhakki w 18. edycji KSW w Orlen Arenie 25 lutego.
Fin to świetny zawodnik, brał już dwa razy udział w KSW, raz wygrał walkę, innym razem – cały turniej, ma więc komplet zwycięstw. Puhakka kojarzony jest jednak z ruchami neonazistowskimi, ma tatuaż „Blood and Honour” na piersi, nawiązujący do hasła Hitlerjugend. Podobno niedawno tatuaż ten został zasłonięty nowym. Fin startuje w kategorii do 70 kg, to jeden z najlepszych zawodników w Europie. Najprawdopodobniej w Orlen Arenie nie zobaczymy nikogo lepszego.
Na skutek larum podniesionego przez płocki dodatek "Gazety Wyborczej" w KSW interweniował prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, żądając wycofania 32-letniego Skandynawa z programu walk. Płock na swoją promocję przy okazji imprezy wyłożył dużą kwotę – prawie 190 tys. zł.
W poniedziałek właściciele federacji KSW wydali w tej sprawie oświadczenie: - „W związku z kontrowersjami wokół zawodnika Niko Puhakka, Federacja KSW postanowiła, że odwołuje jego udział na gali KSW 18, która 25 lutego odbędzie się w Płocku. Decyzja ta ma związek z szacunkiem, jakim federacja darzy opinię publiczną oraz wiarą, że uczucia i wartości moralne są nie mniej ważne niż emocje sportowe. Federacja KSW nigdy nie była i nie będzie instytucją propagującą jakiekolwiek idee polityczne, religijne ani społeczne. Jesteśmy federacją sportową, która przy wyborze zawodnika kieruje się jedynie sportowymi osiągnięciami. Zawsze będziemy konfrontować umiejętności, rekordy i nazwiska, a nie poglądy. Niemniej jednak ilość negatywnych opinii dotyczących wyżej wspomnianego zawodnika zmusiła nas do podjęcia decyzji o wyłączeniu go z rozgrywek. Wykluczenie Niko Puhakka nie oznacza, że z karty walki zniknie nazwisko Artura Sowińskiego. już niebawem zostanie ogłoszony nowy przeciwnik dla Polaka”.
W 18. edycji odbędzie się siedem walk, w ostatniej, najważniejsze, wystąpi płocczanin Marcin Różalski, także posiadający na ciele mnóstwo – choć oczywiście nie faszystowskich – tatuaży. Gala będzie transmitowana w Polsacie, bilety kosztują od 35 do 150 zł.
Fin to świetny zawodnik, brał już dwa razy udział w KSW, raz wygrał walkę, innym razem – cały turniej, ma więc komplet zwycięstw. Puhakka kojarzony jest jednak z ruchami neonazistowskimi, ma tatuaż „Blood and Honour” na piersi, nawiązujący do hasła Hitlerjugend. Podobno niedawno tatuaż ten został zasłonięty nowym. Fin startuje w kategorii do 70 kg, to jeden z najlepszych zawodników w Europie. Najprawdopodobniej w Orlen Arenie nie zobaczymy nikogo lepszego.
Na skutek larum podniesionego przez płocki dodatek "Gazety Wyborczej" w KSW interweniował prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, żądając wycofania 32-letniego Skandynawa z programu walk. Płock na swoją promocję przy okazji imprezy wyłożył dużą kwotę – prawie 190 tys. zł.
W poniedziałek właściciele federacji KSW wydali w tej sprawie oświadczenie: - „W związku z kontrowersjami wokół zawodnika Niko Puhakka, Federacja KSW postanowiła, że odwołuje jego udział na gali KSW 18, która 25 lutego odbędzie się w Płocku. Decyzja ta ma związek z szacunkiem, jakim federacja darzy opinię publiczną oraz wiarą, że uczucia i wartości moralne są nie mniej ważne niż emocje sportowe. Federacja KSW nigdy nie była i nie będzie instytucją propagującą jakiekolwiek idee polityczne, religijne ani społeczne. Jesteśmy federacją sportową, która przy wyborze zawodnika kieruje się jedynie sportowymi osiągnięciami. Zawsze będziemy konfrontować umiejętności, rekordy i nazwiska, a nie poglądy. Niemniej jednak ilość negatywnych opinii dotyczących wyżej wspomnianego zawodnika zmusiła nas do podjęcia decyzji o wyłączeniu go z rozgrywek. Wykluczenie Niko Puhakka nie oznacza, że z karty walki zniknie nazwisko Artura Sowińskiego. już niebawem zostanie ogłoszony nowy przeciwnik dla Polaka”.
W 18. edycji odbędzie się siedem walk, w ostatniej, najważniejsze, wystąpi płocczanin Marcin Różalski, także posiadający na ciele mnóstwo – choć oczywiście nie faszystowskich – tatuaży. Gala będzie transmitowana w Polsacie, bilety kosztują od 35 do 150 zł.
