- 2 to nie 3 - podPIS to nie koniec! - z takim hasłem zapowiedziano ogólnokrajową akcję "w związku z podpisem" prezydenta Dudy pod ustawa o sądach powszechnych. Miałaby odbyć się w środę, 26 lipca o godz. 18.00.
Ogólnopolską akcję organizują osoby związane z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet. Ludzie zwołują się w wielu różnych miastach Polski, „... bo ręka to nie człowiek, bo podpis to nie koniec, bo trochę to nie wszystko, bo 2 to nie 3, a 5 711 671 ważnych głosów to nie cały naród”, jak czytamy na Facebooku. - Obywatelu i Obywatelko, masz tu swoje miejsce. Pod biurami PIS w całej Polsce. Masz prawo żądać i być ważny/a. Masz prawo krzyczeć i wymagać. Masz prawo szukać lepszego. Zapraszamy na łomot decybelami. Godzinę V jak veto wyznaczamy na 18.00, 26 lipca - wtedy gromadzimy się pod biurami PiS w całej Polsce (lista na końcu), żeby wyrazić niezadowolenie z decyzji Prezydenta i pokazać, że wiemy, gdzie jest oś i źródło siły bezmyślnie niszczącej Polskę i przyrodzone prawa jej obywatelek i obywateli.
Czy ktoś pokaże się w środę przy wejściu do budynku na starówce (Stary Rynek 5), w którym mieści się płockie biuro PiS? Na Facebooku pomysł już się rozpowszechnia wraz z plakatem.
Fot. Facebook