Na szczęście ktoś usłyszał, że z baru przy Łukasiewicza dobiega kobiece wołanie o pomoc i zawiadomił policję.
Jak poinformował rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, ok. 1.30 w nocy z niedzieli na poniedziałek dyżurny otrzymał zgłoszenie od osoby, która słyszała, że jakaś kobieta wzywa pomocy w jednym z barów przy Łukasiewicza. - Policjanci, którzy przybyli na miejsce wstępnie ustalili, że pracownica baru została zaatakowana przez jednego z klientów - relacjonuje Krzysztof Piasek. - Na szczęście kobieta nie doznała poważniejszych obrażeń.
Agresywnego klienta już w barze nie było, więc policjanci rozpoczęli intensywne poszukiwania. W tym samym czasie patrol drogówki otrzymał informację, że w jednym z bloków przy Łukasiewicza ktoś natarczywie dobija się do mieszkań. Był to ten sam mężczyzna, który chwilę wcześniej zaatakował pracownicę baru. Zatrzymany to 31-letni mieszkaniec Płocka. - Mężczyzna był nietrzeźwy, badanie wykazało ponad jeden promil alkoholu w wydychanym powietrzu - informuje oficer prasowy. - Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Dzisiaj trwają ustalenia dotyczące okoliczności i przyczyn zdarzenia.
Awantura w barze. Zaatakowano barmankę
Opublikowano:
Autor: MR
Przeczytaj również:
WiadomościNa szczęście ktoś usłyszał, że z baru przy Łukasiewicza dobiega kobiece wołanie o pomoc i zawiadomił policję.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE