reklama

Auto dachowało. W środku nikogo…

Opublikowano:
Autor:

Auto dachowało. W środku nikogo… - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościJak ocenia płocka policja, święta upłynęły bardzo spokojnie. Najpoważniejszym zdarzeniem było dachowanie w Miszewie Murowanym. Sęk w tym, że nie wiadomo, jak do tego doszło i co się stało z kierowcą auta.

Jak ocenia płocka policja, święta upłynęły bardzo spokojnie. Najpoważniejszym zdarzeniem było dachowanie w Miszewie  Murowanym. Sęk w tym, że nie wiadomo, jak do tego doszło i co się stało z kierowcą auta.

Jak dowiedzieliśmy się od rzecznika płockiej policji, Krzysztofa Piaska, Wielkanoc na drogach w Płocku i powiecie minęła bardzo spokojnie - od piątku aż do wtorkowego poranka nie doszło do żadnego wypadku. Na płockich ulicach policjanci odnotowali 12 kolizji, w powiecie - 11. Jedną z nich ok. 5.00 nad ranem zauważył nasz czytelnik, który w Wielką Sobotę przejeżdżał koło Orlen Areny - opel astra zatrzymał się na latarni przy Gwardii Ludowej.

Wciąż nie wiadomo natomiast, jak zakwalifikować zdarzenie w Miszewie Murowanym w gminie Bodzanów. - Wiemy tylko, że w Wielką Sobotę dachowało tam auto- relacjonuje Krzysztof Piasek. Policjanci cały czas ustalają, jak do tego doszło, ponieważ , gdy przyjechali na miejsce w pojeździe ani w pobliżu nikogo nie było.

Na tle zatrważających ogólnopolskich statystyk, które mówią o zatrzymaniu tysiąca pijanych kierowców, Płock wypada nie najgorzej - Przez cały świąteczny weekend zatrzymano ośmiu pijanych kierowców - dwóch w Płocku, sześciu w powiecie - podaje rzecznik płockiej policji i podkreśla: - To o ośmiu za dużo.

Do izby wytrzeźwień doprowadzono 49 osób.

Spośród zdarzeń kryminalnych podczas świąt, rzecznik wymienia m.in. kradzież telefonu komórkowego podczas zakupów w jednym z marketów na Podolszycach, kradzież alkoholu i papierosów ze sklepu PSS na Skarpie, włamanie do mieszkania przy Kossobudzkiego i kradzież biżuterii. Policjanci odnotowali również włamanie do budynku gospodarczego w Nowych Rumunkach i kradzież silników elektrycznych o łącznej wartości 2,5 tys. zł, a także włamanie do lokalu gastronomicznego w Gąbinie i kradzież pieniędzy - zginęło 380 zł.

Opel astra wbity w latarnię przy Gwardii Ludowej, fot. czytelnik pan Piotr

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE