Dziś na stronie Ratusza pojawił się nowy banner. Z pewnością nie zamieścili go ratuszowi urzędnicy...
Tych, którzy weszli dziś na stronę Urzędu Miasta powitał banner o następującej treści: „Płock wrażeń moc. Jakie wrażenia nas jeszcze czekają? Jakie imprezy nam zabierzecie?”. Potem jest ironiczne: „Wrażenia niewątpliwie pozostaną. Niesmak chyba też…”, a obok logo kilku odwołanych imprez -hakerzy przypominają Płock Cover Festival, Cinemagic, Rajd Orlen, Reggaeland i Piknik Lotniczy…
Z hakerskim atakiem na stronę Ratusza mieliśmy do czynienia już w zeszłym roku - wtedy nieznani sprawcy zamieścili na portalu Urzędu Miasta demoniczną postać w czerni i strona Ratusza przez kilka godzin wyglądała dość przerażająco. Dzisiejsi hakerzy byli bardziej subtelni i - nie da się ukryć - ich atak wygląda na podyktowany pragnieniem zemsty i wyrażenia swojego ogromnego niezadowolenia.
Sekretarz miasta Marcin Uchwał, z którym się w tej sprawie skontaktowaliśmy, zapewnił, że w Ratuszu już wiedzą o włamaniu hakerów i kąśliwa niespodzianka za chwilę powinna zniknąć. - Mamy już doświadczenie w tego typu sytuacjach, jesteśmy na nie przygotowani i potrafimy szybko reagować - mówi sekretarz miasta. - To nie jest tak, że przychodzi weekend, więc nikt się stroną nie interesuje. Za moment po włamaniu nie będzie śladu.
Pojawiają się jednak wątpliwości co do poziomu zabezpieczeń miejskiej strony. - Mamy bardzo dobre zabezpieczenia, strona jest chroniona w maksymalnym zakresie - uspokaja Marcin Uchwał. - Owszem, mogą się zdarzyć takie sytuacje jak ta, ale najważniejsze, że zabezpieczenia bronią dostępu do danych na serwerach Urzędu Miasta. Nie ma możliwości, by ktoś się do nich dostał albo ingerował w ich treść i na przykład coś zmienił.
W tej chwili informatycy sprawdzają, jak to się stało i przygotowują materiały dla policji.
Czytaj też: