Prawie 1300 pielgrzymów z diecezji płockiej dotarło w poniedziałek do Częstochowy. Jedenaście grup pątników ubranych w koszulki z tym samym motywem przywitało jasnogórski klasztor dymem rac, wesołym śpiewem i trzymanymi w rękach czerwonymi serduszkami.
Radosne okrzyki, śpiewy, świece dymne, kolorowe koszulki, a w rękach mieczyki i papierowe serduszka - tak w poniedziałek rano 36. Piesza Pielgrzymka Diecezji Płockiej na czele z biskupem Mirosławem Milewskim i dwoma parami nowożeńców dotarła na Jasną Górę. Pątnicy wędrowali przez dziewięć dni, codziennie pokonując ok. 30 kilometrów.
Dziś, w poniedziałek, mieli pobudkę o 4.30 i przeszli ostatnie 7 kilometrów z Wierzchowiska do klasztoru paulinów. Przed nimi na Jasną Górę weszli pielgrzymi z Podlasia, za nimi - pielgrzymka warszawska, ale już nie tak hucznie.
Każda grupa ubrana była w koszulki w innym kolorze, za to z tym samym napisem - "Żywe diamenty Maryi". Ubrania z hasłem nawiązującym do 300. rocznicy koronacji obrazu Czarnej Madonny założyli również niektórzy księża. Większość pątników niosła papierowe serduszka z wypisanymi na nich imionami.