Zadzwonił na policję i zgłosił: do rzeki wpadł samochód z czterema osobami w środku W takich przypadkach służby nie zastanawiają się zbyt długo, tylko pędzą do akcji. Na miejscu okazało się jednak, że to "żart", a sprawcą zamieszania jest 27-letni mężczyzna. Wymiar sprawiedliwości już taki skory do żartów nie jest. (...)