Niespełna 19-letni zawodnik Jutrzenki wygrał wszystkie walki. W pokonanym polu zostawił: Oresta Rekowskiego z AZS AWFiS Gdańsk, Michała Czarneckiego z KS Judo Czechowice-Dziedzice, Mariusza Krugera z Gwardii Warszawa. W walce o ścisły finał wygrał z Patrykiem Mielczarkiem z UKS 6 Piła. W decydującej walce naprzeciw Patryka stanął „odwieczny” rywal - Marcin Gmurek z AZS AWF Warszawa. Potyczka w regulaminowym czasie nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc sędziowie zarządzili dogrywkę. Ale i ona nie wyłoniła zwycięzcy. Jednak wygrał Ciechomski jako zdecydowanie aktywniejszy, przez wskazania sędziów 3:0. - To była najtrudniejsza walka, gdyż spotkałem się z utytułowanym zawodnikiem, który w 2011 roku był mistrzem Europy w tej samej wadze, czyli 90 kg. Marcin jest moim odwiecznym rywalem, ale pokonałem go trzeci raz z rzędu.
Dodajmy, że podczas Pucharu Polski pierwsze miejsce w kategorii 44 kg wywalczyła także Martyna Maślanka z Eljota Płock z bilansem trzech zwycięstw i jednej porażki.
- Patryk ma niesamowitą kondycję, po dwóch, trzech minutach rywale są już zmęczeni, a on wciąż naciera, atakuje, jest znacznie bardziej aktywniejszy – tłumaczy trener Rafał Wróblewski z Jutrzenki. Ciechomski trenuje z nim od trzech lat w Płocku, jednocześnie ćwicząc w SP w Zwoleniu koło Gostynina z Wojciechem Pudlikiem, który jest jego szkoleniowcem od 11 lat!
Dlaczego akurat judo? - Jak byłem dużo młodszy, to już lubiłem walczyć. Nadal lubię to robić, bo życie to walka – mówi Patryk. Zajęcia ma codziennie. - Jestem trenerem 40 lat, ale takiego zawodnika jeszcze nie miałem – podkreśla Wojciech Pudlik. - Patryk wiele rzeczy wykonuje sam, dodatkowo, nie trzeba go do niczego zachęcać, przekonywać, ma w sobie olbrzymie samozaparcie. W ubiegłym roku zdobył 11medal! Proszę sobie wyobrazić, że wróciliśmy z Pucharu w sobotę w nocy, a on już w niedzielę rano ruszył biegać po polach i lasach!
Wyjątkowy talent Patryka potwierdza Wróblewski: - To niesamowite, ale złoty medal mistrzostw Polski juniorów młodszych zdobył trenując na sali tylko raz w tygodniu!
Ciechomski w tym roku zdaje maturę w Zespole Szkół Technicznych „70” w Płocku i niestety „wyfrunie” z miasta. Nie ma w Płocku klubu z młodzieżowcami i seniorami. Gdzie ruszy utalentowany judoka? - Chętnych klubów jest sporo, patrzymy pod kątem studiów, może Warszawa, może Gdańsk? - zastanawia się Wróblewski. - Jeszcze nie wiem, ale jedno jest pewne: będę nadal walczył – dodaje Patryk. Miejmy nadzieję, że nasza wielka nadzieja w sporcie olimpijskim, bo takim jest przecież judo, znajdzie gdzieś większe wsparcie niż w Płocku i – delikatnie mówiąc – dość biednej Jutrzence, gdzie przed wydaniem każdą złotówkę oglądają kilka razy, a wyjazd na Puchar do Wrocławia kosztował „astronomiczne” 600 zł. W czasie studiów Ciechomski będzie reprezentował jakby na „wypożyczeniu” inny klub, ale wciąż pozostanie zawodnikiem Jutrzenki.
Ale na razie przed Patrykiem matura i... kolejne starty. Już w połowie maja mistrzostwa Polski w Jastrzębiu Zdroju, potem być może Niemcy, Czechy, Litwa. A jeśli zdobędzie odpowiednią liczbę punktów, zobaczymy go w lipcu w Pucharze Europy we Wrocławiu, a później w mistrzostwach Europy juniorów.