Orlen Wisła Płock wygrała kolejny mecz PGNiG Superligi. Podopieczni Piotra Przybeckiego tym razem nie dali żadnych szans zawodnikom Zagłębie Lubin. Świetnie spotkanie rozegrał Valentin Ghionea - autor 9 trafień.
- Dla nas głównym celem było utrzymanie koncentracji po tym ostatnim meczu z THW Kiel, ponieważ kosztował on nas dużo sił - mówił po spotkaniu trener Wisły. - Chcieliśmy oczywiście dzisiaj dużo zmieniać i wykorzystać cały zespół w różnych ustawieniach. Myślę, że w dużej mierze nam się to udało. Bardzo dobrze bronił Adaś Morawski i to był duży plus tego spotkania. Teraz mamy chwilę na przygotowania do następnego, bardzo ważnego pojedynku z Lidze Mistrzów.
- Chcieliśmy zachować koncentrację i poziom sportowy z meczu z THW Kiel - kontynuował po meczu Adam Morawski. - Nie możemy teraz popadać w samozachwyt. Przed nami wciąż bardzo dużo spotkań, dlatego zależy nam na utrzymaniu tego poziomu sportowego. Myślę, że dzisiaj to się udało. W drugiej połowie zdobyliśmy dużo łatwych bramek z kontrataku i to cieszy, że wygraliśmy wysoko i wypełniliśmy nasze założenia. Ja cieszę się, że zagrałem dzisiaj cały mecz i teraz trzeba, tak jak wspomniał trener, ten poziom sportowy utrzymywać.
Nafciarze rozpoczęli w swoim stylu. Szybko odskoczyli dużo niżej notowanemu rywalowi i kontrolowali przebieg spotkania. Od początku bardzo dobrze prezentowali się Daszek i Rocha, a później Ghionea, którzy razem w całym meczu zdobyli 23 bramki. Do przerwy Wisła prowadziła 16:7. Na pochwałę zasługiwał też bramkarz niebiesko-biało-niebieskich - Adam Morawski. Loczek swoimi interwencjami umożliwiał szybkie wyprowadzanie kontr i budowanie przewagi.
Po zmianie stron goście stracili resztki ochoty do walki. Kibice w Orlen Arenie prawdopodobnie czuli się jak na sparingu, bo wicemistrzowie Polski robili co tylko chcieli z szczypiornistami ekipy z Lubina. W końcówce Wisła ani myślała zwolnić i ostatecznie nafciarze wygrali 35:16. Za to zwycięstwo zespół zainkasował 3 punkty i umocnił się na pierwszej pozycji tabeli grupy granatowej.
Teraz płocczan czekają 4 dni ciężkich treningów przed arcyważnym spotkanie z Kadetten Schafthausen. Mecz Ligi Mistrzów, w którym to zespół z Płocka podejmie u siebie ekipę ze Szwajcarii odbędzie się 17 listopada o godzinie 19.
Orlen Wisła Płock - Zagłębie Lubin 35:16
Wisła: Morawski, Corrales, Daszek 7, Wiśniewski, Ghionea 9, Mihić 1, Kwiatkowski 1, Rocha 7, M. Gębala, 3, Duarte 1, T. Gębala, Ivić 1, Tarabochia 1, Pusica 1, Toledo 2, Zhitnikov 1
Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz, Kuźdeba, Pawlaczyk, Czuwara 1, Bartczak, Pietruszko 1, Moryto 4, Stankiewicz 2, Gudz, Przysiek 2, Morozowicz 2, Szumyślik 1, Wolski, Dzono 5