reklama

Wyszarpały punkty groźnemu Tygrysowi

Opublikowano:
Autor:

Wyszarpały punkty groźnemu Tygrysowi - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPierwszy punkt na własny stadionie zdobyła ekipa Królewskich, remisując z wiceliderem mazowieckiej trzeciej kobiet.

Pierwszy punkt na własny stadionie zdobyła ekipa Królewskich, remisując z wiceliderem mazowieckiej trzeciej kobiet.

W trzecim meczu rozgrywanym na stadionie miejskim w Płocku Królewskie podejmowały Tygrysa Huta Mińska. Faworytem był zespół przyjezdnych, który przegrał tylko jeden mecz w obecnym sezonie. Płocczanki zaczęły jednak (nie po raz pierwszy w tych rozgrywkach) bardzo obiecująco, dość szybko zyskując optyczną przewagę.

Na pierwszego gola trzeba było jednak poczekać aż do 23. minuty. Właśnie wtedy ładną, zespołową akcję efektownym strzałem sfinalizowała najskuteczniejsza w płockiej ekipie Klaudia Łyzińska. Niestety, radość z prowadzenia nie trwała zbyt długo. Chwilę po wznowieniu gry od środka przyjezdne wykorzystały zamieszanie w polu karnym Królewskich. Jedna z zawodniczek Huty Mińskiej została sfaulowana w „szesnastce” i sędzia bez wahania podyktował rzut karny. Bramkarka Pomarańczy nie miała szans na skuteczną interwencję.

Niespełna dziesięć minut później zespół gości stanął przed szansą zdobycia drugiego gola w ten sam sposób. Chociaż bramkarka pomarańczowo-czarnych doskonale wyczuła, gdzie poleci piłka, strzał był za mocny.

Ekipa wicelidera do przerwy prowadziła 2:1, ale po zmianie stron Pomarańcze wyszły zupełnie odmienione. Zaczęły grać szybszą piłkę i śmielej atakować. Ozdobą meczu był zaś piękny gol zdobyty przez Darię Nowak strzałem z około 30 metrów.

Chociaż Królewskie miały jeszcze okazje do zdobycia bramki na wagę trzech punktów, wynik nie uległ już zmianie. Niestety. płocczanki nie pomogły szczęściu na tyle, żeby zdobyć 3 punkty. – To był dobry mecz. Udało nam się rozpracować Tygrysa taktycznie. Realizowaliśmy konsekwentnie nasze założenia. Dziewczyny strzeliły dwie bramki, mecz z wyjątkiem dwóch karnych wyglądał tak, jak się tego spodziewałem – powiedział po meczu trener Maciej Gościniak. – Remis 2:2 w moim debiucie nie jest złym wynikiem. Tym bardziej z wiceliderem. Mamy bardzo ambitny zespół, z mentalnością zwycięzców. Jestem więc pewien, że konsekwentna praca, jaką wykonujemy, przyniesie efekty.

Królewscy Płock 2:2 Tygrys Huta Mińska (1:2)

Bramki dla Królewskich: Klaudia Łyzińska (23.) i Daria Nowak (60.)

Królewscy: Hućko – Zielińska, Majerowska, Lisiewska, Marciniak – Stradomska, Przybysz, Nowak (73. Janicka), Przybyszewska – Łyzińska (43. Materek), Wilamowska (53. Pierzchała)

Fot. Królewscy Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE